Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Radni ruszyli z pomocą Ukrainie. Jadą na polsko-ukraińską granicę, zbierają dary, organizują pomoc medyczną

Wojciech Mąka
Wojciech Mąka
Kolejny transport darów dla Ukrainy wyjeżdża spod Bydgoskiego Centrum Wystawienniczo-Targowego w Bydgoszczy.
Kolejny transport darów dla Ukrainy wyjeżdża spod Bydgoskiego Centrum Wystawienniczo-Targowego w Bydgoszczy. Ireneusz Nitkiewicz. FB
Bydgoscy radni indywidualnie pomagają mieszkańcom Ukrainy. Marcin Lewandowski robił za polsko-ukraińskiego kuriera we wtorek (1.03), Szymon Wiłnicki, ratownik medyczny, zbiera sprzęt ratunkowy, Ireneusz Nitkiewicz organizuje transporty z Bydgoskiego Centrum Targowo-Wystawienniczego.

Zobacz wideo: Boeing C-17 Globemaster amerykańskich Sił Powietrznych wylądował w Bydgoszczy

od 16 lat

Bydgoscy radni osobiście angażują się w pomoc Ukrainie. Marcin Lewandowski z Prawa i Sprawiedliwości pojawiał się na polsko-ukraińskiej granicy we wtorek (1.03) ok. godz. 5 rano.

- Jak na tę godzinę było dość spokojnie, nie było tłumów czy korków - relacjonuje w rozmowie z nami. - Byliśmy na punkcie granicznym w Dorohusku. O transport pomocy poprosił nas obywatel Ukrainy, który mieszka w Bydgoszczy, Witalij Andriejczuk. Chodziło to to, żeby przedostać się przez granicę, a potem wrócić do Polski. On sam nie mógł tego zrobić, ponieważ ukraińska strona nie przepuściłaby go z powrotem jako mężczyznę zdolnego do walki, taki wprowadzono przepis. Można trochę powiedzieć, że pracowałem jako kurier. Zawieźliśmy konserwy, odzież, buty... Transport został odebrany po ukraińskiej stronie i dalej, zgodnie z planem, pojechał do Żytomierza.

Lewandowski mówi, że jest pod wielkim wrażeniem pomocy organizowanej dla uchodźców w tym miejscu przez samorząd Chełma. - Dla potrzebujących jest na miejscu wszystko, słodycze, kawa, nawet pampersy - mówi.

Pomoc dla Ukrainy przygotowuje też Szymon Wiłnicki z Koalicji Obywatelskiej. Radny, który jest ratownikiem medycznym, współpracuje ze studentami z Tarnopola.

- Zbieramy rzeczy istotne przy opiece medycznej, bo ubrań jest już pod dostatkiem, zalegają przy granicy - mówi. - Teraz potrzebne są leki przeciwgorączkowe i przeciwbólowe, tam jest zimno, wielu ludzi jest przeziębionych, aparaty glikemiczne, bo duża część osób to cukrzycy, potrzebujemy także apteczek i apteczek taktycznych. Siódmego marca wyjeżdżamy na granicę do Hrebennego, do 6 marca można się ze mną kontaktować i przekazywać dary.

Od kilku dni dary dla Ukrainy zbiera tez Ireneusz Nitkiewicz, radny niezależny.

- Na Facebooku jest grupa „Bydgoszcz Pomaga Ukrainie". Tam w zakładkach są rozmaite tematy typu: żywność, mieszkanie, pomoc psychologa - mówi Nitkiewicz.

Konserwy, leki, śpiwory w poniedziałek pakowane w Bydgoskim Centrum Targowo-Wystawienniczym już są na Ukrainie. Przy Gdańskiej 187 cały czas trwa zbiórka, codziennie od godz. 10 do 20. Potrzebne są: leki, materiały opatrunkowe; konserwy, śpiwory, powerbanki, latarki, zapalniczki i zapałki oraz foteliki samochodowe dla dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto