Jak rozpoznać fałszywego doradcę?

Wśród praktyk najczęściej stosowanych przez nieuczciwych przedstawicieli innych operatorów należy niedokładne, ogólnikowe przedstawianie oferty, niedopowiedzenie (np. stwarzanie pozorów reprezentowania znanej firmy telekomunikacyjnej czy działania w porozumieniu z nią), przemilczenie faktów związanych ze zmianą operatora czy zerwaniem umowy, a także opisane przez Mateusza kłamstwo o wykupieniu firmy przez firmę konkurencyjną.

>>> Dialog z domokrążcą...

Co zrobić, jeśli podejrzewamy, że osoba podająca się za przedstawiciela TP próbuje nas oszukać? Można zadzwonić pod numer bezpłatnej infolinii 800 500 005 i zapytać o szczegóły warunków proponowanych przez naszego gościa. Swoje pytania można też wysłać na adres [email protected].

Po czym poznać prawdziwego doradcę?
Warto wiedzieć o tym, że standardowo każdy doradca TP musi być ubrany w firmowy strój, wyposażony w identyfikator, który pokazuje przed rozmową, a także uprawnienia do przyjmowania zamówień od klientów (podpisane przez dyrektora TP, imienne, z nr dowodu osobistego i numerem ID, który również widoczny jest na identyfikatorze). W razie podejrzeń, że mamy do czynienia z osobą podszywającą się pod pracownika TP, można bezpłatnie zadzwonić pod nr 19393. Ponadto doradcy mają w zwyczaju telefonicznie zapowiadać swoją wizytę, zatem niespodziewane wizyty mają prawo budzić nasze podejrzenia.

Czytaj zanim podpiszesz
Z badań UOKiK wynika, że aż 12 proc. konsumentów wcale nie czyta umów, które zawiera, a ponad połowa (56 proc.) robi to pobieżnie. Ponadto błędnie sądzą oni, że bez względu na to czy zawierają kontrakt na odległość (np. z wykorzystaniem telefonu) czy w salonie operatora przysługują im takie same prawa.
Przy zawieraniu umów należy przede wszystkim dokładnie przeczytać, to co otrzymuje się do podpisu. Warto też pamiętać, że w ciągu 10 dni od daty podpisania umowy poza siedzibą firmy np. w domu, Klient może od niej odstąpić, nie ponosząc z tego tytułu żadnych konsekwencji.

Źródło: Biuro Prasowe Grupy TP w Poznaniu