Wczoraj nie zapadł jeszcze długo oczekiwany wyrok w sprawie podejrzanego podziału miejskich pieniędzy, które trafiały do klubu "Polonii”.
Na rozprawie w Sądzie Okręgowym był między innymi Lech R., były prezes klubu. Zabrakło natomiast innych oskarżonych, w tym żużlowca Tomasza G. oraz Władysława G. Proces trwa już od pięciu lat.
- Sąd musi jeszcze zapoznać się z nowymi dowodami w sprawie - mówi sędzia Eliza Grzybowska. Dodatkowy materiał dowodowy ma dotyczyć działań Lecha R., dawnego szefa klubu.
Niejasne transakcje w "Polonii” wyszły na jaw w 2005 roku. Wtedy to oskarżonym zarzucono udział w nieprawidłowym rozdzielaniu i wykorzystywaniu miejskich dotacji przekazywanych na działalność klubu. Zarzuty dotyczą lat 2000 - 2003. Miejskie dotacje dla klubu miały wtedy trafiać, między innymi w formie premii, na konta bydgoskich żużlowców.
czytaj więcej: Gdzie się podział prawie 1 mln zł dla "Polonii"? Sąd ma nowe dowody w sprawie
autor: M.C.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?