Tak, jak przed rokiem, tak i teraz, naukę rozpoczną 6- i 7-latki. Tym razem to dzieci urodzone w całym 2009 roku oraz te, które przyszły na świat w drugiej połowie 2008.
Miasto już wiosną przygotowało dla najmłodszych uczniów około 4500 miejsc w szkołach publicznych, w tym około 3000 dla sześciolatków.
Zaraz pierwszy dzwonek
- We wrześniu do klas pierwszych szkół podstawowych powinno pójść 3552 sześciolatków urodzonych w 2009 roku oraz 1782 siedmiolatków - informuje Magdalena Buschmann, kierownik Referatu Organizacji Oświaty w Wydziale Edukacji i Sportu ratusza.
W niektórych placówkach, choćby w Szkole Podstawowej nr 66 na Przylesiu w Fordonie, we wrześniu naukę zaczną maluchy w 11 klasach. Dla porównania: przed rokiem najwięcej klas pierwszych było w SP 65 - dziesięć, też w Fordonie, ale Szybowników.
Nabór był prowadzony dwuetapowo. Najpierw miasto zorganizowało nabór dodatkowy, a potem uzupełniający. Ten drugi zakończył się ostatniego czerwca.
Miejsce puste
Wiadomo, że do tej pory i tak nie wszystkie miejsca się zapełniły.
Obecnie do pierwszych klas zapisanych jest podana 4 300 dzieci, w tym około 2 850 sześciolatków. Trwają ostatnie zapisy, a niektórzy rodzice pojawią się pewnie na przełomie sierpnia i września tłumacząc, że nie wiedzieli o tym, że ich 6-letnie dziecko musi iść do szkoły.
Poradnie psychologiczno-pedagogiczne są teraz oblężone. Jeszcze prowadzą badania w sprawie odroczeń obowiązku szkolnego. To znaczy: jeżeli rodzice uznają, że ich 6-latek nie powinien iść jeszcze do szkoły, może z nim udać się do specjalisty. Czyli do wspomnianej poradni. Psycholog i pedagog ocenią rozwój dziecka i tzw. gotowość do podjęcia nauki i - jeśli zajdzie konieczność - zdecydują o rocznym odroczeniu.
Co się odwlecze
Wypisywane przez specjalistę odroczenia nie należą do rzadkości. - Może być ich około 500 - dodaje Magdalena Buschmann.
I dodaje: - W przypadku dzieci siedmioletnich, część już poszła w ubiegłym roku do szkoły.
Część dzieci będzie też uczęszczać do placówek niepublicznych. - Przewidujemy, że około 230 rodziców wybierze dla swoich córek i synów niepubliczne szkoły podstawowe.
Część dzieci pójdzie także do innych szkół publicznych, np. muzycznej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?