ZDMiKP - rozkład jazdy - tramwaje i autobusy
- Temat jest bardzo ważny z punktu widzenia miasta - zaczął Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski witając wszystkich, którzy w czwartek o 16:00 zjawili się w sali sesyjnej i chcieli dyskutować o stanie komunikacji miejskiej. To chyba jedyna kwestia, z którą wszyscy zgadzali się w 100%.
Spotkanie w Urzędzie Miasta rozpoczęło się od przedstawienia wyników badań przeprowadzonych przez naukowców z UTP "Studium transportowe Miasta Bydgoszczy". Znalazł się tu sporo ogólników, przedstawienia diagnozy i perspektyw. Jednym z najistotniejszych wniosków tego dokumentu jest fakt, że znacznie gorzej już nie będzie, ponieważ prognoza demograficzna mówi o tym, że będzie nas coraz mniej, w 2050 r - tylko ok. 230 tys. mieszkańców. Mniej mieszkańców - mniejsze korki.
Usłyszeliśmy o wielości spalin, kosztach inwestycji, większej wypadkowości. Czy jednak trzeba bydgoszczan przekonywać do wyższości komunikacji miejskiej w mieście? Współautor badania mówił o konieczności postawienia na komunikację elektryczną, rowerową i pieszą, rozwoju taniego i masowego komunikowania publicznego.
Największego obciążenia transportowego badacze spodziewają się w 2040r. w kolejnych latach nadal ma dominować transport autobusowy, ponieważ szynowy nie jest opłacalny, ze względu na duże koszty wybudowania tras. Wskazano jednak na konieczność wykonania pewnych inwestycji, takich jak m.in. budowa linia do Fordonu.
Rozwiązaniem komunikacyjnych problemów ma być dalsza budowa buspasów. Tu powołano się na sukces w ich funkcjonowaniu w Warszawie czy Krakowie.
Po 40 minutach omawiania stanu obecnego, zagrożeń i perspektyw, głos zabrał Prezydent Miasta i zadał kilka pytań, które miały stać się przedmiotem poszukiwań w dyskusji; jaki powinien być poziom dofinansowania komuniakcji publicznej z budżetu miasta; kto i ile powinien płacić (zniżki), jak wykorzystać rezerwy? Bruski podkreślał, że miasto musi widzieć to zagadnienie przez problem finansów.
- Jeśli podnosi się ceny biletów - płacą korzystający z komunikacji, jeśli natomiast podnoszony jest poziom dofinansowania przez miasto - płacą wszyscy - tłumaczył prezydent. Rafał Bruski i pytał o to, gdzie jest wobec tego granica?
- Ulgi to wielkie emocje. Należy zastanowić się dlaczego dana ulga jest i czy to sprawiedliwe społecznie. Za każdego niepłacącego płacą pozostali - tłumaczył prezydent.
Posłulował również tworzenie większej konkurencyjności. Kilka minut przed 17:00 rozpoczęła się właściwa forma debaty. Jeden z pierwszych głosów byl bardzo krytyczny i wskazywał na brak konkurencyjności, mówił o monopolu miejskiego przewożnika MZK. Było wiele porównań do standardów i cen przejazdów w innych polskich miastach.
Padały propozycje rozdzielania autobusów i tramwajów, sprzedaż spółek. - Dopóki nie podejmiemy działań, mieszkańcy będą jeździć w brudnych i śmierdzących, coraz rzadziej jeżdzących autobusach.
Ostatnie osoby z sali sesyjnej wychodziły ok. 19:00. Codziennie z komunikacji miejskiej korzysta 320 tys. ośób.
Więcej o wczorajszej debacie w piątkowej "Gazecie Pomorskiej".
Otwarcie linii tramwajowej do dworca 22 listopada
Zobacz też: | |||
Święto Niepodległości | Nowe autografy na ul. Długiej | Photo Day 23.0 na UKW za nami | Pieśni o wolności w autobusach |
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga! | |||
» dodaj artykuł | » dodaj zdjęcia | » dodaj wydarzenie | » dodaj wpis do bloga |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?