Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezydent idzie va-banque

Dorota Kowalewska
Dorota Kowalewska
Jeśli radni nie zgodzą się na poręczenie przez miasto kredytu na budowę aquaparku, nie zgodzą się również na przeznaczenie pieniędzy m.in. na oświetlenie ulic.

Prezydent Konstanty Dombrowicz postawił wszystko na jedną kartę: albo jesteście za poręczeniem kredytu na budowę aquaparku, albo nie przegłosujemy też innych ważnych poprawek do budżetu miasta – tak można odczytać plan głosowania na najbliższej sesji Rady Miasta.

W środę radni mają ponownie zdecydować, czy prezydent będzie mógł poręczyć ponad 355 mln zł kredytu na budowę aquaparku. Jeśli się na to nie zgodzą, jednocześnie zagłosują przeciwko innym zmianom w budżecie: przyznaniem 11 mln zł na budowę bloków Bydgoskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Fordonie, miliona złotych na budowę boiska przy ul. Glinki, dodatkowych pieniądzy na oświetlenie ulic czy wsparciem dla Ośrodka Wspierania Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej, bowiem wszystkie te sprawy mają być objęte jednym głosowaniem. A podczas jednej sesji można tylko raz głosować za zmianami w planie budżetowym.

Jedynym wyjściem z tej sytuacji jest zwołanie dwóch osobnych sesji. Zależy to tylko od prezydenta. Ten jednak zgodzić się nie chce.

Prezydent zagrał va-banque. Czy jednak ta zagrywka mu się opłaci, jeśli radni też zagrają w tę grę i zagłosują przeciwko? Kogo bydgoszczanie obarczą winą za brak dodatkowych pieniędzy na przykład na oświetlenie ulic?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto