W ramach przygotowań do mistrzostw Europy w piłce nożnej „Euro 2012”, władze Ukrainy prowadzą akcję masowej eksterminacji bezdomnych zwierząt zamieszkujących ulice miast. W ukraińskich miastach prowadzone są masowe polowania na bezdomne zwierzęta. Psy i koty wyłapuje się wprost z ulicy i wywozi się je na wysypisko śmieci. Tam są ogłuszane, a następnie wrzucane są do wykopanego w ziemi dołu i polewane gaszonym wapnem. Czasami zwierzęta odzyskują przytomność i wyją z bólu przez kilka dni, zanim umrą.
Inne metody pozbywania się zwierząt są równie drastyczne: utylizowanie w mobilnych krematoriach zakupionych specjalnie w tym celu (często wrzucane są tam jeszcze żywe zwierzęta), zabijanie z broni palnej lub trucie substancjami powodującymi długą i bolesną śmierć.
Okazuje się, że proceder jest całkowicie oficjalny, finansowany zarówno przez samorządy, jak i przez władze centralne. Przeznaczane są na to ogromne środki finansowe. Mimo dostępności bardziej cywilizowanych metod usuwania przyczyn bezdomności zwierząt takich jak sterylizacja, czy znakowanie, Ukraina wybrała rozwiązanie przyśpieszonej likwidacji bezdomnych zwierząt. Rozwiązanie nieetyczne, nieskuteczne i w dłuższej perspektywie bardziej kosztowne.
Ukraińskie organizacje w poczuciu bezsilności zwróciły się do Polski o pomoc w nakłonieniu ukraińskich władz do zaprzestania tego procederu.
Jak możesz pomóc?
Wyślij list otwarty do przewodniczącego UEFA, Michela Platiniego. Szczegóły: forum.kociadolina.pl
Podpisz petycję.
Jeżeli jesteś użytkownikiem Facebooka, możesz dołączyć do grupy „Stop mordowaniu psów na EURO 2012”, a także wziąć udział w wydarzeniu publicznym „List otwarty do Michela Platiniego”.
Przekaż te informacje dalej, aby dotarły do jak największej liczby osób. Im więcej osób dowie się o tym tragicznym procederze, tym większa szansa, że wspólnie uda się powstrzymać ukraińskie władze.
Zobacz też:
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?