Smartfon – gadżet, który rozprasza polskich pracowników

W pracy może rozproszyć nas wiele rzeczy: kolega, który nieustannie krąży od biurka do biurka, muzyka lecąca z głośnika, rozmowy między współpracownikami, nieprzyjemny zapach, a nawet bałagan w najbliższym otoczeniu. Pracodawcy od kilku lat dostrzegli jednak, że to, co najbardziej przeszkadza pracownikom, to dostęp do portali społecznościowych. – Nie da się ukryć, że odkąd nastała era Naszej Klasy i Facebooka, wielu pracowników dało się tym portalom wręcz pochłonąć. Zamiast skupić się na wypełnianiu obowiązków, w głowie krążyły myśli „polubi to zdjęcie czy nie polubi?” albo „zaprosi mnie do znajomych czy ja mam mu wysłać zaproszenie?”. To były najczęściej odwiedzane strony internetowe w godzinach pracy – tłumaczy manager ds. współpracy krajowej agencji pracy Personnel Solutions.

Z najnowszego raportu „Marketing mobilny w Polsce 2013/2014”, opracowanego pod patronatem TNS Polska, wynika, że już 44 proc. Polaków korzysta z tego gadżetu. A że jest to następca zwykłego telefonu komórkowego, to naturalnie zabieramy go ze sobą do pracy. A w niej okazuje się najlepszym rozpraszaczem.

Pierwsze czynności pracownika po przybyciu do biura to najczęściej włączenie komputera i zalogowanie się do serwisów społecznościowych. Potem kilkakrotne w ciągu 8 godzin pracy przeglądanie zdjęć znajomych, wysyłanie lajków, sprawdzanie, co napisał kolega czy koleżanka. Taki stan rzeczy poirytowałby każdego pracodawcę. Dlatego nie jest zaskoczeniem, że w wielu firmach po prostu strony związane z portalami społecznościowymi zostały przez pracodawców zablokowane.

Wraz z rozwojem smartfonów oraz ich rozpowszechnianiem powstawały coraz to ciekawsze aplikacje. I tak dziś w polskich biurach króluje Instagram, czyli aplikacja do robienia zdjęć i szybkiej obróbki za pomocą różnych filtrów. Zrobione zdjęcie przesyła się od razu do sieci. Ale dostęp do portali społecznościowych to niejedyny minus smartfonów. Pracownicy potrafią w godzinach pracy wykorzystywać je do przeróżnych celów: komunikatorów, sprawdzania np. wyników sportowych, a nawet do grania.

Dodać jednak należy, że smartfony w pracy wykorzystywane są również jako narzędzie. Wielu z nas dzięki niemu ma dostęp do służbowej skrzynki mailowej, co umożliwia korespondencję nawet poza biurem.