Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spływ Wigilijny na bydgoskiej Brdzie. Jak zawsze w gronie przyjaciół - kajakarzy i rowerzystów

Marek Weckwerth
Marek Weckwerth
Uczestnicy Spływu Wigilijnego przed startem przy ul. Nadrzecznej w Bydgoszczy
Uczestnicy Spływu Wigilijnego przed startem przy ul. Nadrzecznej w Bydgoszczy Marek Weckwerth
To się rzadko zdarza, ale tuż przez Bożym Narodzeniem owszem – rowerzyści bydgoskiego „Gryfa” przesiadają się na kajaki i z rasowymi wodniakami uczestniczą w Spływie Wigilijnym.

Członkowie Klubu Turystyki Rowerowej „Gryf” Regionalnego Oddziału PTTK „Szlak Brdy” w Bydgoszczy to wytrawni turyści. Oprócz typowo rowerowych rajdów już od lat uczestniczą w tradycyjnych (ten był 14.) Spływach Wigilijnych (Opłatkowych) organizowanych przez camping i przystań „Zimne Wody” i – trzeba to jasno powiedzieć – stanowią większość.

Oczywiście są też jak zawsze członkowie Sekcji Turystyki Kajakowej Regionalnego Towarzystwa Wioślarskiego „Lotto/ Bydgostia” i kajakarze niezrzeszeni.

Towarzystwo jest więc doborowe, można czuć - i tak jest w istocie - jak wśród przyjaciół. Toteż zejście na wodę poprzedza dzielenie się opłatkiem i składanie najlepszych życzeń świątecznych.

10 kilometrów przez centrum

Spływy Wigilijne odbywają się na 10-kilometrowej trasie spod starej przystani Ogniska TKKF „Orzeł” przy ul. Nadrzecznej 2 do wspomnianej przystani „Zimne Wody” przy ul. Toruńskiej 155, a to 4,5 km od ujścia Brdy do Wisły. To odcinek miejski rzeki, kajakarze przepływają przez centrum, podziwiając Operę Nowa w zakolu Brdy, Młyny Rothera na Wyspie Młyńskiej, gotycką katedrą i spichrze z końca XVIII wieku.

To też może Cię zainteresować

Wcześniej jednak przenosiliśmy kajaki z górnej wody na dolną przez przystań „Bydgoszcz” (Śluza Miejska jest czasowo nieczynna).

- Ale i tak było pięknie! Miasto z tej perspektywy wygląda naprawdę ciekawie - stwierdziła Natalia, jedna z uczestniczek spływu, obywatelka Ukraina, która po wybuchu wojny znalazła swoje miejsce na ziemi w Bydgoszczy.

I tak było pięknie

Pogoda dopisała (kilka stopni na plusie), ale w głębi ducha każdy chciałby bardziej typowych dla połowy grudnia widoków – przyprószonych śniegiem, co w minionych latach zdarzało się.

- Ale i tak było pięknie! Miasto z tej perspektywy wygląda naprawdę ciekawie - stwierdziła Natalia, jedna z uczestniczek spływu, obywatelka Ukraina, która po wybuchu wojny znalazła swoje miejsce na ziemi w Bydgoszczy.

Spływ zakończył się spotkaniem przy ognisku na przystani „Zimne Wody”. Pieczone na ruszcie kiełbaski to jedno, a pyszna gorąca grochówka – specjalność przystani – to drugie, nie wspominając o kawie i herbacie.

- Do zobaczenia za rok! To na pewno, a latem może zorganizujemy sobie wspólny spływ Wisłą z Torunia do Bydgoszczy- zaproponował szef przystani Robert Bazela. - Dobry pomysł – przyznali rowerzyści „Gryfa”.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Spływ Wigilijny na bydgoskiej Brdzie. Jak zawsze w gronie przyjaciół - kajakarzy i rowerzystów - Gazeta Pomorska

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto