Choć start wydarzenia zaplanowano na godzinę 19, wiele pojazdów w okolicy pojawiło się wcześniej. Oprócz właścicieli wyjątkowych aut i motocykli, na miejsce zawitały tłumy bydgoszczan, starszych i młodszych, którzy każdemu z okazów chcieli przyjrzeć się z bliska. Szczęśliwcy mogli zobaczyć część pojazdów w innych częściach miasta, bo te docierały pod bydgoskie lodowisko z całego regionu.
– Od 7 lat organizujemy środowe cykliczne spoty miłośników klasycznej motoryzacji. Przyjeżdżają tu miłośnicy samochodów, motocykli, ciężarówek, ci, którzy mają motorowery, a nawet ludzie z zabytkowymi rowerami. Pojawia się również marka, z której Bydgoszcz słynie, czyli Romet – mówi „Expressowi Bydgoskiemu” Robert Woźniak ze Stowarzyszenia Bydgoskie Klasyki. Wśród właścicieli aut, którzy przyjeżdżają na spotkania są też ci, którzy wcześniej pojawiali się wyłącznie jako widzowie. Pasja sprawiła, że postanowili zostać kolekcjonerami.
– Prawie zawsze pojawia się około 200 pojazdów. Nie było jeszcze klasyków, na których nie było choćby jednego nowego auta. Zawsze znajdzie się nowa perełka, na którą miło spojrzeć, tak jak dziś obecny Ford z 1929 roku – dodaje.
Bydgoskie Klasyki Nocą - zobaczcie zdjęcia
Podobnie jak na poprzednich spotkaniach, na plac wpuszczane były klasyki wyprodukowane przed 1989 rokiem lub których seria rozpoczęła się przed '89. Pojazdy młodsze mogą brać udział w wydarzeniu za zgodą organizatorów. Na parkingu pojawili się reprezentanci produkcji zachodniej, zza oceanu, ale i pojazdy z dawnego bloku wschodniego.
Cykl w tym roku ruszył 26 kwietnia. Kolejne spotkania odbyły się w połowie maja i na początku czerwca. Do końca sezonu zaplanowano jeszcze zloty, które odbędą się 19 lipca, 9 i 30 sierpnia oraz 20 września
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
