Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ukradli drobiazgi. Mieli jeszcze wrócić po silnik...

(gaz)
archiwum
18 i 22-latek włamali się do kotłowni. Drobne fanty wynieśli. Nie zdążyli zabrać silnika elektrycznego, ponieważ wcześniej zatrzymali ich tucholscy policjanci. Teraz mężczyznom grozi do 10 lat więzienia.

Wczoraj (29.03) około godziny 22:40 dyżurny tucholskiej komendy policji został powiadomiony o włamaniu do kotłowni na terenie gminy Kęsowo. Policjanci wysłani na miejsce potwierdzili informację. Wstępnie ustalili, że sprawca wyłamał zamek w drzwiach wejściowych i z wnętrza kotłowni ukradł silnik elektryczny, maszynę do pisania i inne drobne przedmioty. Funkcjonariusze sprawdzili teren wokół miejsca zdarzenia. Za ogrodzeniem obiektu znaleźli silnik elektryczny. W czasie wykonywania tych czynności zauważyli dwóch mężczyzn, którzy na widok mundurowych "rzucili" się do ucieczki. Funkcjonariusze bardzo szybko dogonili uciekinierów, którzy okazali się jednocześnie sprawcami tego włamania. Byli to dwaj mieszkańcy gminy Kęsowo (18 i 22-lata). Mężczyźni przyznali się do popełnienia tego przestępstwa. Oświadczyli, że drobne fanty zdążyli już wynieść, po silnik chcieli przyjść później. Włamywacze dzisiejszą noc spędzili w policyjnym areszcie. Obaj usłyszą zarzut kradzieży z włamaniem. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci odzyskali skradzione mienie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto