Wygrana Astorii!!!

Ok. pierwsze 4-5 minut meczu to była gra punkt za punkt. Minimalnie prowadzili goście, minimalnie  - znaczy 1 punktem. Później gra w wykonaniu bydgoszczan zaczynała wyglądać coraz lepiej. Dobrymi akcjami Plebanka, Bierwagena i Szyttenholma, Astoria odskoczyła na kilka punktów przeciwnikowi, co pozwoliło im spokojnie budować przewagę do końca pierwszej kwarty, która zakończyła się wynikiem 25:14.

Druga kwarta była zdecydowanie lepsza w wykonaniu zawodników z Siedlc. Ich agresywna wysoka obrona spowodowała, że rozgrywający Astorii i za razem jej kapitan Artur Gliszczyński zaczął tracić głupio piłkę, co bezwzględnie wykorzystywali przyjezdni. W drugiej części gry zawodnicy Astorii zdobyli tylko 16 punktów, ale one pozwoliły jednak wygrać pierwszą połowę meczu 41:40. Zawodnicy SKK rzucili 26 oczek.

Nic nie zapowiadało tego, co wydarzyło się na początku trzeciej odsłony gry. Zawodnicy Astorii zmotywowani rozmową w szatni z trenerem Jarosławem Zawadką (26 stycznia obchodził 47. urodziny) rzucili się z furią na przeciwnika. Po niecałych 2 minutach gry prowadzili już 10 punktami. Później już spokojnie kontrolowali grę. Zawodnicy SKK odpowiadali dobrymi akcjami pod bydgoskim koszem, ale to nie wystarczało. Na domiar złego jeden z sędziów podjął niekorzystną decyzję dla gości, dopatrzył się przejścia linii środkowej boiska przez jednego z zawodników siedleckiej ekipy. Trenerowi Araszkiewiczowi nie podobała się decyzja arbitra, o czym głośno mówił. Sędzia postanowił odgwizdać faul techniczny trenera, co za skutkowało tym, że kapitan Astorii wykonywał dwa rzuty osobiste, a Astoria po tej akcji rozpoczynała grę od boku. Kwarta zakończyła się wynikiem 21:11.

Czwarta kwarta przyniosła wiele emocji, ponieważ sędziowie znowu podjęli decyzję o faulu technicznym trenera, ale teraz w odwrotną stronę. Wywołało to serię gwizdów i okrzyków bydgoskich kibiców. Sytuacja nastąpiła po tym jak trener Zawadka wołał coś w stronę skrzydłowego Radosława Plebanka. Sędzia raz udzielił ostrzeżenia, po czym zagwizdał faul. Na szczęście zawodnicy Astorii pokazali kto rządzi na bydgoskim parkiecie i nie pozwolili złapać rywalom 2 punktow, dzięki czemu mogli spokojnie dowieźć przewagę do końca. Mecz zakończył się wynikiem 85:76 dla gospodarzy.

Po meczu powiedzieli:
Tomasz Araszkiewicz (trener SKK): Przegraliśmy to spotkanie, bo nie miałem do dyspozycji pięciu podstawowych zawodników. Gratuluję gospodarzom zwycięstwa, bo zagrali dobre zawody. Mam pretensje tylko o to, że przez pół wieku walczyliśmy o komercję, a w sobotę zarówno ja jak i trener Astorii otrzymali przewinienie techniczne za błędy arbitrów. Każdy przecież za coś odpowiada, aczkolwiek nie zgłaszam pretensji do końcowego wyniku spotkania.

Radosław Plebanek (skrzydłowy KPSW Astorii): Od defensywy tak naprawdę wszystko się zaczyna i ten element w naszej grze funkcjonował znakomicie. Było trochę innych błędów, bo na przykład słabiej graliśmy na pick and rollach, ale potrafiliśmy to nadrobić. Umiejętności nam na pewno nie brakuje, ale właśnie takie spotkanie może nam pozwolić uwierzyć w to, że potrafimy walczyć z każdą drużyną. Staraliśmy się postawić twarde warunki w obronie, na co szczególną uwagą zwracał szkoleniowiec.

Jarosław Zawadka (trener KPSW Astorii): Przez większą część spotkania defensywa funkcjonowała bardzo dobrze. Jedyne łatwe punkty straciliśmy po błędach w rozegraniu Artura Gliszczyńskiego i rywale szybko odrobili kilka oczek. Jeśli chodzi o przewinienie techniczne, to wzywałem do siebie Radka Plebanka, a wówczas sędzia mnie ostrzegł, że w przypadku ponownie takiego zdarzenia otrzymam "dacha". To zapytałem czy tylko za to, że wołam zawodnika? I wówczas arbiter spełnił swoje groźby. Ja tego nie rozumiem. Tego sędziego znam od kilkudziesięciu lat i moim zdaniem nie nadaje się do prowadzenia meczów koszykówki. Każdy z nas popełnia błędy, ale taka rzecz nie powinna mieć miejsca.

Statystyki
KPSW Astoria Bydgoszcz-SKK Siedlce
85

punkty

76
25/46

rzuty za 2

17/36
6/22

rzuty za 3

7/26
17/22

rzuty za 1

21/26
12

asysty

17
23

faule

19

Statystyka indywidualna:
KPSW Astoria Bydgoszcz
4.D.Szyttenholm(16,6/11,0/1,4/4,2,5) 5.A.Gliszczyński(17,3/6,1/4,8/10,6,1) 6.S.Laydych(2,1/2,0/3,0/2,1,5) 7.P.Gierszewski(0,0/0,0/0,0/0,0,0) 8.S.Grzesiński(11,3/4,1/8,2/2,0,0) 10.M.Bierwagen(12,5/8,0/0,2/2,0,2) 11.F.Czyżnielewski(0,0/0,0/0,0/0,0,0) 12.R.Plebanek(14,1/3,4/6,0/0,2,3) 13.A.Szopiński(0,0/2,0/0,0/0,1,1) 14.P.Robak(0,0/0,0/0,0/0,0,0)
15.Ł.Paul(12,6/10,0/0,0/0,0,4) 16.I.Trela(1,0/0,0/0,1/2,0,2)

SKK Siedlce
5.K.Sulima(22,3/7,4/10,4/5,3,3) 6.K.Dębski(15,4/10,0/3,7/7,2,1) 8.M.Ustarbowski(9,4/7,0/0,1/4,1,5) 10.M.Kotwicki(13,6/8,0/0,1/2,0,3) 11.M.Warecki(0,0/0,0/0,0/0,0,0) 13.W.Kuriańczyk(2,0/1,0/0,2/2,0,0) 14.D.Bręk(10,0/1,2/6,4/4,9,4) 16.K.Chomka(2,0/1,0/2,2/2,0,1)
18.M.Bal(3,0/1,1/5,0/0,2,2) 21.M.Nędzi(0,0/0,0/0,0/0,0,0)
**
Zobacz też:

**

• Zwycięstwo na trybunie [Astoria Bydgoszcz-Rosa Radom]
• Trzecia porażka KPSW Astorii [relacja]