Graliśmy, ciężko ćwiczyliśmy, ale i odnosiliśmy sukcesy. Bo zająć trzecie miejsce w powiecie kujawsko-pomorskim, przegrywając tylko jeden mecz, dla nas było czymś. Nie mieliśmy mocnego składu. Nasza gra opierała się na czterech zawodnikach i akcjach indywidualnych. Mogliśmy zająć drugie miejsce, ale podczas eliminacji w meczu o mistrza Bydgoszczy przegraliśmy. Podczas tamtego meczu sami sobie tworzyliśmy problemy. Wpadaliśmy na siebie i w rezultacie na drugą połowę zostało tylko dwóch z podstawowego składu. Ja - obrotowy i skrzydłowy. Brakowało nam jednego w polu, więc nasz bramkarz, aby nam pomóc, wychodził z bramki. Jednak dzięki słowom naszego trenera Andrzeja Kaczorowskiego przegraliśmy zaledwie trzema golami. On to umiał wrzasnąć na zawodnika, wyrzucić go z sali, albo przez kilka meczy w ogóle nie wypuszczać na parkiet! Kiedy któremuś z nas nie szło, a drużyna wywalczyła karnego, potrafił nam zaufać, dać wykonać "siódemkę". Wszyscy go lubiliśmy. Potrafił człowieka ożywić, ale także załamać. Wiedział kiedy można się pośmiać, a kiedy trzeba ruszyć d... w troki i wziąć się do pracy.
Zobacz też:
- [**
**](https://bydgoszcz.naszemiasto.pl/ultimate-frisbee-atmosfera-duch-gry-wyzwanie/ar/c2-2937886)
Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?