Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bydgoszcz. Szkoły i przedszkola szykują się na przyjęcie uczniów z Ukrainy

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Ile dzieci w wieku szkolnym z Ukrainy trafi do bydgoskich szkół i przedszkoli trudno na razie oszacować, ale placówki oświatowe w mieście przygotowują się na ten moment.
Ile dzieci w wieku szkolnym z Ukrainy trafi do bydgoskich szkół i przedszkoli trudno na razie oszacować, ale placówki oświatowe w mieście przygotowują się na ten moment. Paweł Dubiel
Bydgoski ratusz wraz dyrektorami szkół przygotowuje się na przyjęcie uczniów z Ukrainy. Na razie nie wiadomo, ilu z nich do nas przyjedzie i z jakimi umiejętnościami językowymi, ale rozważane są trzy rozwiązania na podstawie, których mogliby oni dołączyć do naszego systemu edukacji.

Zobacz wideo: Tak znikał wiadukt przy Wojska Polskiego w Bydgoszczy.

od 16 lat

O tym, jak może to wyglądać mówiła na wtorkowej sesji Rady Miasta Bydgoszczy (1 marca) Iwona Waszkiewicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy, która jako przedstawiciel samorządu uczestniczy w rozmowach na ten temat ze stroną rządową.

- Widzimy trzy ścieżki, choć na razie nie wszystkie są możliwe w Prawie oświatowym do zrealizowania. Niektóre przepisy trzeba by dostosować do obecnej sytuacji - mówiła Iwona Waszkiewicz. - Pierwsza to przyjęcie dzieci z Ukrainy do istniejących już oddziałów w szkołach i przedszkolach. Zbieramy informacje, w których szkołach i klasach uczą się już dzieci z Ukrainy i gdzie są wolne miejsca, aby mogły tam dołączyć. Wnioskujemy jednak o zawieszenie limitu uczniów w klasach I-III szkół podstawowych i przedszkolach.

Powstanie edukacyjny punkt konsultacyjny dla uchodźców z Ukrainy

Druga forma to tworzenie oddziałów przygotowawczych i umożliwienie zatrudniania w nich jako pomocy nauczyciela osoby, która przyjechała do Polski i zna język ukraiński (nie są tu wymagane specjalne uprawnienia).

Iwona Waszkiewicz zaznaczyła też, że do Bydgoszczy może dotrzeć także znaczna część osób, które nie zamierzają się osiedlić tu na stałe. I tu rozwiązaniem mogłyby być klasy międzynarodowe.

- One już istnieją w Prawie Oświatowym, ale nie ma możliwości organizowania ich w trakcie roku, stąd potrzebne są zmiany w przepisach - podkreślała Iwona Waszkiewicz. - Wtedy takie dzieci realizowałyby podstawę programową obowiązującą na Ukrainie, z nauczycielem, który przyjedzie do Polski.

Ratusz chce stworzyć edukacyjny punkt konsultacyjny koordynowany przez Miejski Ośrodek Edukacji Nauczycieli. Będzie tam można zasięgnąć informacji o ofercie szkół i dowiedzieć się, gdzie umieścić dzieci.

- Analizujemy również miejsca w przedszkolach. W Bydgoszczy trwa właśnie rekrutacja do tych placówek i sprawdzamy, gdzie można by utworzyć dodatkowe oddziały - mówiła Iwona Waszkiewicz.

Z chwilą wybuchu wojny na Ukrainie ratusz skierował też apel do szkół, w których już uczą się Ukraińcy o zaopiekowanie się nimi i wsparcie psychologiczno-pedagogiczne. Dyżury uruchomiła też Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 1. W miniony poniedziałek (28 lutego) MOEN zorganizował też z udziałem ekspertów spotkanie online dla nauczycieli o tym, jak rozmawiać w przestrzeni szkolnej o wojnie. Ponadto w emdekach, Pałacu Młodzieży i szkołach mają być organizowane zajęcia integracyjne z udziałem uczniów z Ukrainy. Jest też pomysł, by zaktywizować wolontariuszy na terenie szkół, głównie ze szkół ponadpodstawowych.

Co dotychczas bydgoskie szkoły oferowały zagranicznym uczniom?

W Zespole Szkół Gastronomicznych uczy się obecnie 20 obcokrajowców, w tym 14 obywateli Ukrainy.

- Niektórzy kończyli szkoły podstawowe w Polsce i dobrze mówią po polsku. Dotychczas jeśli ktoś nie znał naszego języka, to na wniosek ucznia i za zgodą organu prowadzącego, organizowaliśmy dla takich osób dodatkowe zajęcia z języka polskiego, dwa razy w tygodniu po 2 godziny - mówi Justyna Ormanowska, dyrektor gastronomika. - W szkole mamy nauczyciela języka rosyjskiego i najpierw to on spotykał się z uczniami z Ukrainy. Spotkania były w małych grupach. Uczeń mógł np. poznać szkołę, dowiedzieć się jak funkcjonuje placówka. Ci uczniowie bardzo dobrze zaaklimatyzowali się u nas. Młodzież przyjęła ich serdecznie.

W III LO także już uczy się kilkoro obywateli Ukrainy. - Stopień zaawansowania języka polskiego jest różny, więc korzystają z dodatkowych zajęć nauki języka polskiego. Mają też zajęcia wyrównawcze - mówi Grażyna Dziedzic, dyrektor III LO.

W SP nr 17 też uczy się już 9 dzieci z Ukrainy. - Młodsi uczniowie dość szybko uczą się języka polskiego - mówi Ewa Brożyńska-Kozanowska, dyrektor SP nr 17. - My także oferujemy im dodatkowe zajęcia z polskiego i wybranych przedmiotów. Niektórzy mówią też po angielsku. Otaczamy tych uczniów opieką i czują się u nas dobrze. Nasi bydgoscy uczniowie bardzo im pomagają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto