Bydgoszcz zadłużona, prawie najbiedniejsza z dużych miast w Polsce

Pismo Samorządu Terytorialnego "Wspólnota" zaprezentowało ranking zadłużenia miast jako procent dochodów budżetowych (za rok 2012). Pierwszy raz zadłużenie Bydgoszczy było tak duże na tle innych miast: 68,73%. Nigdy nie zajęliśmy pod tym względem drugiej lokaty, jak ma to miejsce w najnowszym rankingu. Rok wcześniej Bydgoszcz znalazła się na 6. pozycji.

Najbardziej zadłużony, niezmiennie od 3 lat, jest Toruń: 84,29%. Trzecie miejsce pod względem największego zadłużenia zajmuje Poznań (67,32%), dalej Wrocław (63,50%). Najmniejszym długiem może poszczycić się Olsztyn (33,50%).

Autorzy raportu czasopisma "Wspólnota" uważają, że "poprawy sytuacji należałoby szukać w zmianach przepisów dotyczących dochodów i wydatków samorządowych, a nie w likwidacji znienawidzonego już przez wielu samorządowców artykułu ustawy o finansach publicznych".

Podstawowym wskaźnikiem rankingu jest wielkości zadłużenia w stosunku do rocznych dochodów samorządu. - Jak co roku przypominam, że mówi on sporo, ale nie jest doskonałym narzędziem diagnostycznym. Dopiero zestawienie go z wielkością nadwyżki operacyjnej mówi nam znacznie więcej – przykładowo, jeśli dług jest wysoki, a nadwyżki operacyjnej nie ma, to sytuacja jest faktycznie groźna. Ale jeśli nadwyżka jest wysoka i corocznie pozwala na spłatę znaczącej części zadłużenia, to nie ma powodów do niepokoju - podsumowuje prof. Paweł Swianiewicz z UW, który opracowuje rankingi dla "Wspólnoty".

W rankingu sprzed kilku tygodni - dotyczącym zamożności  - w gronie miast wojewódzkich Bydgoszcz zajmuje przedostatnią pozycję. Za nami jest tylko Gorzów Wielkopolski. Pierwszą lokatę zagarnia stolica, za nią sytuuje się Wrocław, dalej Poznań. Sąsiedni Toruń jest 14 na 18 klasyfikowanych miast.