Protest rolników się nie kończy - takie utrudnienia 21 lutego czekają mieszkańców Kujawsko-Pomorskiego

W Bydgoszczy rolnicy zostawili przed urzędem wojewódzkim tylko siedem ciągników.

- Żeby wojewoda o nas nie zapomniały. Bo w każdej chwili możemy do Bydgoszczy wrócić – powiedział Marcin Skalski, współorganizator protestów w Bydgoszczy.

Z Bydgoszczy niektórzy protestujący przenieśli się na podbydgoskie węzły komunikacyjne, m.in.: w Tryszczynie, Białych Błotach i Dąbrowie Chełmińskiej. - Protestujący mogą tam pozostać do 21 lutego - poinformował Skalski. - Zastanowimy się z kolegami, co dalej.

W Lubiczu Dolnym, niedaleko Torunia, manifestacja może trwać 21 lutego aż do godziny 21:00 - tak przynajmniej informuje Bartłomiej Lipka, jedna z osób współorganizujących protesty w powiecie toruńskim. Na skrzyżowaniu w Lubiczu zablokowany jest ruch, co wymusza na kierowcach korzystanie z alternatywnych tras. Spodziewać można się też blokady na drodze Toruń - Łysomice.

W środę oczekiwane są również blokady na wjazdach na węzłach autostradowych A1 w Kowalu, Turznie i Lisewie. Na trasie drogi S5 planowane są blokady zarówno na odcinku Rynarzewo - Bydgoszcz Błonie, jak i Maksymilianowo - Bydgoszcz Południe. Rolnicy mają także zamiar protestować przy węźle Żnin-Północ w Jaroszewie.

Na drodze krajowej DK15 przewiduje się ruch wahadłowy w Gniewkowie, a przejazd przez Brodnicę będzie zablokowany. Policja kieruje pojazdy na objazdy, aby zminimalizować zakłócenia w ruchu. Na DK25 spodziewane są blokady ruchu przy rondzie w Gronowie, natomiast na odcinku Żegotki - Gniewkówiec ruch będzie odbywał się wahadłowo. Utrudnienia w ruchu przewiduje się także na drodze z Warlubia do Dolnej Grupy oraz na DK 55 między Grudziądzem a Małym Rudnikiem. Protesty spodziewane są także na terenie gminy Lubień Kujawski, blokada drogi będzie też w Brześciu Kujawskim.

- W Grudziądzu i okolicy, na drogach prowadzących do Kwidzyna, Brodnicy i Wąbrzeźna rolnicy mogą protestować do 21 lutego, do godziny 15:00 - powiedział Marek Duszyński, przewodniczący krajowego Związku Zawodowego Rolnictwa "Samoobrona".

Manifestacje rolników, choć wywołujące pewne niedogodności dla mieszkańców, są wyrazem protestu wobec sytuacji w sektorze rolniczym, która ich zdaniem wymaga pilnych zmian. Warto być świadomym możliwych utrudnień w ruchu i planować podróże z wyprzedzeniem.