Dziś na rynek przyjechała ekipa, żeby zabrać drzewko. Po bożonarodzeniowych ozdobach w mieście nie ma już prawie śladu.
Najpierw mierzący 18 metrów świerk trzeba było pociąć, by później załadować na samochód. Przypomnijmy, że pierwsza z choinek, która w grudniu stanęła na rynku, została pokonana przez silnie wiejący wiatr. Po tygodniu przyjechało drugie drzewko, które stało na rynku do dziś.
(ast)
Wideo
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!