Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy można zrobić karierę w Bydgoszczy i dlaczego kiedyś było łatwiej - opowiada Grzegorz Miecugow

MM Bydgoszcz
MM Bydgoszcz
Jarosław Pruss / Gazeta Pomorska
Rozmowa z Grzegorzem Miecugowem, dziennikarzem i publicystą, który odwiedził w niedzielę Bydgoszcz.
Czytaj też:
» Palenie gazet z historią w tle...

- Mówi się, że zawód dziennikarza się zdewaluował, że teraz może nim zostać każdy...

- Rzeczywiście, przed laty, gdy ja zaczynałem, ten zawód był prestiżowy, wiązał się zwykle z szacunkiem i wyższym statusem społecznym. A teraz? Myślę, że nie można tych zmian oceniać w kategoriach lepiej gorzej. Jest po prostu inaczej. Nastąpiło swego rodzaju rozdrobnienie. Nie ma już miejsca na duże reportaże. Niestety, ze względu na szybkość przepływu informacji trudno bronić się przed powierzchownością. Konkurencja jest duża i przede wszystkim liczy się szybkość reakcji i szczęście, któremu czasem trzeba pomóc.

- Ale czy w takim razie warto studiować dziennikarstwo?

- Nie wiem, czy można się tego nauczyć na studiach. Staram się uczyć moich studentów takiego dziennikarskiego trzonu, który jest niezbędny. Ale każda redakcja ma swoją specyfikę, a tego już nie da się wykuć na studiach. Myślę, że najlepiej być specjalistą w jednej dziedzinie, skończyć np. japonistykę, a warsztatu dziennikarza nauczyć się w praktyce. A potem poszukać swojej niszy. Chyba do tego właśnie zmierza współczesne dziennikarstwo. Powstaje mnóstwo niewielkich redakcji, portali, telewizji, które zwykle wybierają sobie jedną specjalizację. I choć konkurencja jest spora, ktoś, kto naprawdę chce być dziennikarzem, znajdzie dla siebie takie miejsce, które da mu satysfakcję.

- A czy takie, powiedzmy stosunkowo nieduże miasto jak Bydgoszcz, może być sprzyjającym miejscem dla ambitnych, młodych dziennikarzy?

- To zależy, jakie kto ma oczekiwania i potrzeby. Można pracować w lokalnej gazecie, pisać o tym, co zwykle najbardziej interesuje jej odbiorców, czyli o sprawach ściśle związanych z miastem, być w dobrym kontakcie z lokalnymi władzami i mieć zawsze najświeższe informacje. Wtedy może być takim miejscem. Ale jeśli to dla kogoś za mało, to zdecydowanie powinien wyjechać i nabierać doświadczenia, uczyć się, pracować w różnych redakcjach, w różnych mediach. W tej chwili odległość nie jest już przeszkodą, dlatego trzeba próbować swoich sił, wtedy na pewno się uda.

Rozmawiała Joanna Pluta

Zobacz też:

Pozerkill 4ever w Estradzie

9. Bydgoszcz Jazz Festiwal

Co jest nie tak z kulturą studencką?

Konkurs MM: Jesienne zdjęcie
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga!
» dodaj artykuł
» dodaj zdjęcia
» dodaj wydarzenie
» dodaj wpis do bloga
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto