Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dyktafon za tajniki HTML

Ewa Piątek
Ewa Piątek
W serwisie MM Bydgoszcz publikujemy teksty i zdjęcia. Od kilku dni można też dowiedzieć się, jak wykorzystać na stronie podstawowy HTML.

A wszystko dzięki poradnikowi przygotowanemu przez pogoskiego, który za opracowanie praktycznego samouczka dla MM-kowiczów otrzymał od redakcji profesjonalny dyktafon.
MM: Skąd pomysł, żeby zrobić tutorial?
- Pogoski:
Z potrzeby serca oraz ludu pracującego wsi i miast. A poważniej, to chciałem się podzielić wiedzą, której sam używam na MM Bydgoszcz. Kilka osób poprosiło o instrukcję, jak wrzucać filmiki oraz obrazki w swoich wpisach w blogu i, żeby nie pisać każdemu z osobna, postanowiłem tą "tajemną" wiedzę zebrać w jednym miejscu. Opisałem ją w jak najbardziej czytelny sposób, ilustrując grafikami, które w tym przypadku najlepiej przemawiają do uczącej się osoby. De facto tutorial jest nauką języka HTML. Pominąłem w nim jednak wszelkie udogodnienia stworzone przez system, o który oparta jest MM-ka, więc ten kurs nie pozwoli nikomu stworzyć strony internetowej od zera. Niemniej na pewno pomoże wzbogacić wszystkim użytkownikom swoje materiały o kilka elementów , nie tylko obrazki i filmiki.

Jak trafiłeś na MM i jakie były pierwsze wrażenia?
- O, to pamiętam akurat bardzo dobrze. Jak zwykle, czytając Sport.pl pod relacją z Kryterium Asów w marcu 2008 roku natrafiłem na komentarz wrzucony przez Karolinę Palczewską (dawniej członek redakcji), mówiący o tym, że materiał wideo z tych zawodów można obejrzeć na portalu MM Bydgoszcz. Zaciekawiony lokalnym portalem, którego dotąd nie znałem, podążyłem za linkiem. Obejrzałem filmik, poszperałem na stronce wśród, wtedy jeszcze, bardzo skromnych zasobów i zostałem. Do dzisiaj. 31 października minęło półtora roku od tamtego dnia. Szmat czasu. A wrażenia? Na pewno wrażenia nie zrobiły na mnie materiały, które pisali przecież zwykli użytkownicy, a dotychczas byłem przyzwyczajony do, lepszych lub gorszych, dziennikarzy. Niemniej to właśnie ta możliwość współtworzenia portalu wydała się najbardziej kusząca. Nie zawiodłem się. Dobrze się tu bawię. I uczę, podglądając materiały innych osób oraz próbując samemu pisać i tworzyć
fotoreportaże.

Masz reputację użytkownika trudnego, prowokującego do dyskusji. Skąd potrzeba animowania społeczności poprzez "sianie fermentu"?
- Pięknie. Tak mi się odpłacasz za dobrą współpracę - prowokacyjnym pytaniem? Ech, no dobrze, wypiję piwo, które sobie sam warzę. Zacznę od tego, że na MM-ce, i innych portalach, jestem sobą. Nie gram jakiejś roli, którą sobie sam wymyśliłem, czy którą narzucił mi właściciel portalu w celu animowania dyskusji. Mówię tu o przypadkach znanych z innych miejsc w Internecie i użytkownikach takich jak jasiu_smietana czy antek_emigrant. Pogoski w realu jest tą samą osobą. Wymagającą, stawiającą trudne pytania i wypowiadającą się zgodnie z własnymi poglądami. Nie potrafię wyrażać opinii tak, żeby tylko były poprawne politycznie. Oczywiście, różne sytuacje wymuszają pewne zachowania i nie powiedziałbym kierownikowi prosto w twarz, że chyba nie zdiagnozowano u niego zespołu Downa. Na MM-ce nie muszę jednak krygować się z wyrażaniem swoich opinii. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to popularne zachowanie, ale staram się to robić możliwie delikatnie i nie oceniać osób, a tylko konkretne dokonania - właśnie opublikowany tekst, czy zdjęcie. Mam nadzieję, że nie zniechęcam tym użytkowników do kolejnych publikacji. Liczę, że każdorazowo wywoła to konstruktywną dyskusję i autor będzie potrafił obronić się, przedstawiając swoje racje. Ja nie muszę się zgadzać z opinią takiej osoby, mogę mieć zupełnie inny pogląd na dany temat, ale warto rozmawiać. Pozwoli to wszystkim użytkownikom wynieść coś dla siebie. Naprawdę, nie jestem taki straszny, jak się wielu wydaje. Po prostu trochę bardziej lubię wartościowych rozmówców. Ale do tego nie trzeba kończyć Sorbony czy Harvardu.

Komu poleciłbyś zarejestrowanie się na MM i dlaczego?

- Wszystkim. A na pewno tym wszystkim, którzy mają coś do powiedzenia lub pokazania. Wiele osób prowadzi gdzieś blogi, które nie mają wielu odbiorców. Czemu ich zawartością nie dzielić się na MM-ce? Tutejsze blogi mają wysokie czytelnictwo. Wielu użytkowników chciałoby porozmawiać na różne tematy i z radością przyjmuje nowe osoby, które odważą się publikować swoje materiały. Nie tylko bydgoskie. MM-kowy blog nie wymusza traktowania tylko o naszych lokalnych sprawach. Co innego wieści. To wspaniałe miejsce dla przyszłych dziennikarzy oraz osób, które dziennikarzami nie są i nigdy nie będą, ponieważ mają w życiu inne zajęcia, ale czują potrzebę tworzenia różnorodnych publikacji. Mogą to być bardzo krótkie formy, wręcz dwu-, trzyzdaniowe depesze, ale także kilkusetznakowe felietony. Każdą wieść można opatrzyć własnym zdjęciem, albo wyszukanym w Internecie. Według mnie jest to idealne miejsce dla uczniów i studentów, którzy myślą w przyszłości o prawdziwym dziennikarstwie lub pracy w public relations. Zwłaszcza, że najlepsze materiały z MM pojawiają się na portalu pomorska.pl a nawet w papierowym wydaniu Gazety Pomorskiej. Doskonała możliwość na wzbogacenie swojego portfolio, którym będzie się można pochwalić przed potencjalnym nowym pracodawcą. Koniec, nie będę wymieniał więcej zalet MM Bydgoszcz, bo czytelnicy stwierdzą, że za słodzenie w tym wywiadzie dostanę przelew na konto bankowe i wiarygodność wcześniejszych słów spadnie do zera :)

"Tutorial HTML dla MM-kowiczów" Pogoskiego - kliknij

Zobacz też:


Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.


od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto