Zawisza świętuje awans do Ekstraklasy
Tegoroczny festyn rozpoczął się od pokazu gimnastycznego klasy VI. Chłopcy zaprezentowali swoje umiejętności w pokazie akrobatycznym. Były salta, skoki, przewroty i chodzenie na rękach. Natomiast najmłodsi uczestnicy bawili się w „Turnieju Białego Misia”. Rozegrano dwa etapy. Jeden wśród przedszkolaków, a drugi wśród uczniów klas I-III. Wszyscy zostali zwycięzcami, a w nagrodę otrzymali białe misie.
Po krótkiej przerwie między rodzicami a uczniami rozegrany został mecz siatkówki. Wygraną 2:1 rodzice udowodnili, że szkolnych lat nie zapomnieli i na zajęcia z w-fu pilnie uczęszczali. No może troszkę narzekali, że kondycja już nie ta.
Oczywiście po wysiłku fizycznym należałoby coś przekąsić. Nasze mamy upiekły pyszne placki. Były też kiełbaski z grilla, które piekli dla nas strażacy z OSP Królikowo oraz grochówka z bułką. Dla każdego coś dobrego. Jednak największą przyjemność sprawiła nam pani dyrektor, która wyraziła zgodę na najbardziej lubianą przez nas Pepsi. Zdrowie zdrowiem, ale nasza radość była bezcenna. W trakcie przerw mogliśmy także wziąć udział w loterii fantowej. Dzięki sponsorom zostało przygotowane ok. 600 fantów. Zakupić można je było za kwotę 1,50 zł, a dochód uzyskany ze sprzedaży zasilił konto Rady Rodziców. Nowością w tym roku był też „pchli targ”, na którym rodzice mogli zakupić różności, np. filiżanki czy wazony. Każdy mógł znaleźć coś interesującego.
Tegoroczny festyn był szczególnie oczekiwany, ponieważ zaplanowane zostało spotkanie z żużlowcami bydgoskiej Polonii. Gościliśmy w naszej szkole trenera Polonii p. Jacka Woźniaka oraz juniorów tejże drużyny: Karola Jóźwika, Bartosza Bietrackiego oraz Patryka Rydlewskiego. Opowiadali nam o swojej pasji jaką stał się dla nich żużel.
Mówili o swoich treningach, o przygotowaniach zawodnika o sezonu oraz chętnie odpowiadali na nasze pytania. Najwięcej z nich dotyczyło sprzętu zawodnika. Od podstawowego wyposażenia jakim jest strój, po motocykle oraz tego jak dostać się do klubu. Co ciekawe, wszyscy chcieli wiedzieć, co ile kosztuje. Niestety okazało się, że jest to dość drogi sport, jak na nasze uczniowskie kieszenie. Pozostaje nam śledzenie rozgrywek i trzymanie kciuków za drużynę.
Ponieważ żużlowcy przywieźli ze sobą swoje motocykle. Mieliśmy okazję posłuchać ryku silników. Efekt był niesamowity i wywołał burzę oklasków. Żużlowcy nie jeżdżą na zwykłym paliwie, ale na metanolu, czyli tzw. paliwie lotniczym. Fani twierdzą, że wydobywające się spaliny to zapach „czarnego sportu”. Na koniec otrzymaliśmy od nich klubowe upominki, w postaci flag oraz zdjęć drużyny, które każdy natychmiast wykorzystał, żeby otrzymać autograf. Zawodnicy chętnie pozowali do zdjęć i pozwalali nam fotografować się na swoich motorach.
| |||
Bajkowa Bydgoszcz | Mistrzostwa kendo | Festyn "Śluzy" | Tony Clifton Presents |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?