- Nie obawiałem się o frekwencję, wręcz przeciwnie, dzwonili do mnie uczniowie, nauczyciele czy na pewno ten bieg się odbędzie, czy ja nie zrezygnuję. Nie, ja nie rezygnuję. W Fordonie jest bardzo duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy, dlatego myślę, że będziemy robić to rok w rok - mówi Andrzej Urbaniak.
Na bieg zaprosiła rada osiedla Starego Fordonu, a głównym organizatorem jest Andrzej Urbaniak. W połowie wrzesnia biegł z Warszawy do Bydgoszczy dla Macieja Kocieniewskiego, by zebrać pieniądze na rehabilitację jego i jego chorej córki. Teraz pan Maciej może chodzić, dalej walczy o swoje zdrowie. Zrobił kilka kroków z Andrzejem Urbaniakiem jeszcze przed startem mikołajkowego biegu.
Jego córka pobiegła razem z 5-letnią Nikolą - wnuczką Andrzeja Urbaniaka. Dzieciątki uczniów z fordońskich szkół i gośćmi - dziećmi z Ostromecka przebiegły w mikołajkowych czapeczkach ulicami Cechową, Osielską, Altanową, dotarli na fordonski rynek.
Nie zabraklo rozgrzewski, którą pprowadził jeden z zaproszonych sportowców - Daniel Trojanowski, wioślarz, olimpijczyk. Niestety, z powodu pogody utrudniającej dojazd, nie dotarł Paweł Wojciechowski.
Każdy uczestnik otrzymał pamiątkowy medal i słodki upominek.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?