Poranek na Chodkiewicza
Jako, że jestem studentką nie bywam w restauracjach zbyt często. Wiadomo, wiąże się to, jak dla studenta, ze sporym wydatkiem. Ale czasami coś od życia się należy.
Piorunujące wrażenie zrobiła na mnie najlepsza restauracja pod słońcem, czyli bydgoska "Kuchnia" na Grodzkiej. Raj dla oczu i podniebienia. Trzeba zacząć od rezerwacji, bo to miejsce zdecydowanie cieszy się sporą liczbą smakoszy. Ale jak przyjdzie ten czas, kiedy można usiąść przy stoliku i poobserwować, jak przygotowywane jest dla mnie jedzenie to niczego więcej nie potrzeba. Gotowanie wygląda jak tworzenie dzieła - dosłownie! Wszystkie dodatki precyzyjnie "wjeżdżają" na talerz i voila! Małe arcydzieło może zachwycić kubki smakowe.
Wielkim plusem jest to, że w restauracji nie ma stałego menu. Podają jedzenie ze świeżych i wartościowych produktów, które udało się nabyć na targu.
Sam klimat i wnętrze powoduje przyjemne doznania, a miła obsługa zachęca by tam powrócić.
Drugie miejsce to "Warzelnia". Oprócz pysznego indyjskiego jedzenia, koniecznie trzeba spróbować warzonego na miejscu piwa. Naprawdę nie trzeba mieć milionów, żeby raz na jakiś czas wybrać się do restauracji. Analizując, na co codziennie wydajemy pieniądze, stwierdzam, że lepiej wydać je na dobre jedzenie. Indyjska zupa z kurczaka, kociołki, kofty warzywne - pycha! Siedząc na tarasie nad Brdą i delektując się smakami można się poczuć bardzo ekskluzywnie.
Jeżeli chodzi o deser. Chyba ulubionym miejscem od zawsze była Cukiernia Sowa. Aż ślinka cieknie na samą myśl o gablocie z tortami, babeczkami (najlepsze kajmakowe!) i innymi ciasteczkami. Oczywiście nie należy zapominać, że w tym miejscu serwują również dania na każdą porę dnia, między innymi pyszne śniadania. Może wydawać się to bardzo banalne, ale nie ma nic lepszego niż podana na talerzu, lekko ścięta jajecznica ze szczypiorkiem na maśle. Albo chrupiąca kanapka z sałatą, łososiem wędzonym i pomarańczą!
Ciekawe jakie są wasze ulubione miejsca, gdzie można dobrze zjeść i czy tak samo jak ja "rośniecie" na myśl o jedzeniu i nie chodzi mi tu o zbędne kilogramy!
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?