HorrorFestiwal.pl wystartował!

HorrorFestiwal.pl w tym roku rozpoczął się lekko filmem Zęby nocy. Ten francuski pastisz horrorów o wampirach i wilkołakach przypadł do gustu widzom, mimo, że z prawdziwym horrorem nie miał nic wspólnego. Jego fabuła była dość standardowa. Oto grupka bliższych, bądź dalszych znajomych, tudzież nieznajomych spotyka się na wielkim przyjęciu organizowanym przez tajemniczego jegomościa, który okazuje się być przywódcą wampirów/wilkołaków. Zabawy i śmiechu jest po pachy!
Szanowna Pani wybaczy, ale jestem wilkołakiem po matce i zanim zaczniemy się kochać muszę oznaczyć teren. Powiedział dystyngowany wilkołak, sikając wokół łóżka.

Niestety mniej więcej od połowy obrazu reż. Ste­phena Cafiero i Vin­centa Lobelle jakość głupawych scenek spadła, a film zrobił się nieco nudnawy, jakby jego twórcom skończyły się pomysły.

Po 85 minutach nadszedł czas na coś mocnego, coś co można określić horrorem i nie mieć co do tego żadnych wyrzutów sumienia. Shadows reż. Johna Pen­ney'a to film mroczny i z całą pewnością straszący swoją gęstą atmosferą. Świeżutki, bo z 2010 roku, trafił na duże ekrany festiwalu, wraz z wyjątkowo ciekawą i głęboko uduchowioną fabułą. Obraz opowiada historię mężczyzny, który w jednej chwili stracił wszystko co miał w swoim życiu - kochającą żonę i wspaniałego synka, jednocześnie zupełnie nieświadomie stojąc na krawędzi światów. I tu uwaga, mały rarytas dla fanów serii Piła: głównego bohatera Jeffa zagrał nie kto inny jak Cary Elwes, znany z odtworzenia roli dr Gordona w pierwszej części wspomnianego kinowego tasiemca.

Pierwszy dzień HorrorFestiwal.pl minął i stał się historią w okolicach północy. A już w czwartek: Pozwól mi wejść oraz filmy krótkometrażowe!

Zobacz też: HorrorFestiwal.pl 2010 nadciąga!