Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hotel Pod Orłem żegna Mieczysława Sobierajskiego. "Zmarł dobry duch tego miejsca"

Anna Stasiewicz/MM Bydgoszcz
nadesłane
Wczoraj, 3 marca, zmarł Mieczysław Sobierajski, którego współpracownicy nazwali dobrym duchem hotelu „Pod Orłem”. Pracował w tym miejscu od lat. Z uśmiechem na ustach witał gości.

Pan Mieczysław zawsze rozmawiał z gośćmi i podpowiadał, jakie miejsca warto zwiedzić w Bydgoszczy. Można było się do niego zwrócić z każdym problemem. Był nieoceniony, gdy ktoś potrzebował pomocy.

Jak powiedziała dyrektor hotelu „Pod Orłem” Anna Kowalska-Szczepańska: „To nieprawda, że nie ma ludzi niezastąpionych. Pan Mieczysław właśnie taki był. Nikt już nie ubierze liberii i nie zajmie jego miejsca”.

Mieczysław Sobierajski pracował w Hotelu Pod Orłem od 8 lat. - Był naszym dobrym duchem, chociaż ja go też nazywałem naszą gwiazdą - mówi z uśmiechem Dawid Bilski, kierownik marketingu i sprzedaży hotelu. - Zawsze uśmiechnięty, nigdy nie widziałem go zdenerwowanego - opowiada. - Widać było, że lubił ludzi, a kontakt z nimi sprawiał mu radość.

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do przeczytania wywiadu, którego Mieczysław Sobierajski udzielił jesienią 2014 roku:

WYWIAD Z MIECZYSŁAWEM SOBIERAJSKIM

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto