Często w sytuacji wypadku, czy innego zagrożenia, nasi bliscy nie wiedzą gdzie jesteśmy i co się z nami dzieje. W dokumentach tożsamości, które najczęściej nosimy przy sobie, czyli dowód osobisty oraz prawo jazdy, nie ma podanych danych kontaktowych do osób, które powinni powiadomić ratownicy, aby dowiedzieć się np. jaką mamy grupę krwi lub na jakie poważne choroby cierpimy. Tym samym mijają cenne minuty, które mogłyby uratować nam nawet życie.
Skrót ICE (In Case of Emergency) oznacza "w nagłym wypadku". Informuje on ratowników do kogo mają zadzwonić w razie nagłego wypadku. ICE jest stosowany na całym świecie. Wykorzystywane są dwie formy.
Pierwszą jest umieszczenie skrótu ICE w telefonie komórkowym przed numerem do bliskiej osoby, np. ICE 1 Mama, jeśli takich osób jest więcej, zapisuję się to: ICE 2 Tata.
Drugą formą jest karta ICE. Zawiera ona imię i nazwisko właściciela, a także trzy numery kontaktowe do osób, które umieją udzielić informacji nt. przyjmowanych leków, przechodzonych alergii itp. Kartę można zakupić np. poprzez Polski Czerwony Krzyż. Koszt to około 5zł.
Osoby, udzielające pomocy poszkodowanym w wypaku, zamiast błądzić w naszej skrzynce kontaktów w telefonie, intuicyjnie będą szukać właściwego numeru pod zapisem ICE. Ten system, wprowadzany i promowany na całym świecie, ma szansę powodzenia tylko wtedy, gdy coraz więcej osób będzie o ICE wiedziało i je stosowało. Gdy stanie się powszechne, pomoże ratować życie.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
