W obecnym sezonie obydwa zespoły spotykały się ze sobą już dwukrotnie. Za każdym razem lepszy był zespół prowadzony przez Vitala Heynena. W spotkaniu ligowym, rozgrywanym w Częstochowie, Transfer wygrał 3:1. Takim samym wynikiem zakończył się mecz Pucharu Polski w Bydgoszczy.
Zawodnicy z grodu nad Brdą są zdecydowanym faworytem tego meczu. Bydgoszczanie w ostatnich sześciu meczach zdobyli aż 16 punktów, przegrywając zaledwie jeden mecz przed tygodniem w Gdańsku z Lotosem (2:3).
Częstochowianie natomiast mają za sobą dziewięć porażek z rzędu i nic nie wskazuje na to, by czarna seria Akademików miała zostać przerwana. Częstochowianom nie pomogło również zakontraktowanie doświadczonego francuskiego przyjmującego Guillauma Samici.
W obecnym sezonie w zespole gości doszło do zmiany na stanowisku szkoleniowca. Mariana Kardosa pod koniec ubiegłego roku zastąpił Michał Bąkiewicz, który jeszcze do niedawna występował w AZS-ie jako zawodnik. Bąkiewicz jako trener zadebiutował przed tygodniem w meczu z Effectorem Kielce. Jego zespół przegrał przed własną publicznością 1:3, a on sam otrzymał czerwoną kartkę.
Po 18. kolejkach PlusLigi Transfer z dorobkiem 37 punktów zajmuje piąte miejsce i do czwartego Jastrzębskiego Węgla traci zaledwie dwa punkty (Jastrzębie ma rozegrany jeden mecz więcej). AZS Częstochowa znajduje się w strefie spadkowej, wyprzedzając jedynie beniaminka z Będzina. Do dwunastego BBTS-u Bielsko-Biała ma stratę jednego „oczka”.
Początek dzisiejszego spotkania o godzinie 17:00 w Hali „Łuczniczka”.
Wszystkich serdecznie zapraszamy do wspólnego kibicowania!
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?