Zabił w poniedziałkowy wieczór, w wagonie kolejowym stojącym na bocznicy, niedaleko inowrocławskiej tężni. Zaraz potem zgłosił się na policję i opowiedział o wszystkim funkcjonariuszom. Wskazał miejsce, w którym pozostawił ciało dziewczyny. Dzisiaj, we środę, zeznawał przed prokuratorem. Przyznał się do popełnienia morderstwa. Na razie trafił na trzy miesiące do aresztu tymczasowego. Grozi mu nawet dożywocie.
Przeczytaj też: Śmierć osiemnastolatki
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?