Ostatni bardzo parny tydzień dał się we znaki pasażerom miejskiej komunikacji. Zwłaszcza w godzinach szczytu, kiedy pojazdy stoją w korkach a ludzi w środku jest sporo, podróż nie musi być przyjemnością. Wśród podróżnych zdarzały się pojedyncze przypadki omdleń. I tak jest co roku. A przecież tak być nie musi. Jak jest w innych miastach?
-W Słupsku każdy nowo-zakupiony autobus musi posiadać klimatyzację przestrzeni pasażerskiej. Chcemy, by za kilka lat cała flota składała się z takich pojazdów. W parne dni kierowcy ustawiają temperaturę w pojeździe na 22 stopnie Celsjusza. To w zupełności wystarcza – wyjaśnia Marcin Grzybiński, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Słupsku.
To, że od klimatyzacji nie ma odwrotu, zrozumieli też w Gdyni. – Każdy pojazd, który przewoźnicy wprowadzają do taboru jako nowy, musi mieć klimatyzację. Od tego nie ma odwrotu, to pewien postęp, który jest konieczny, aby przyciągnąć mieszkańców miasta do korzystania z transportu miejskiego – mówi Marcin Gromadzki, rzecznik prasowy ZKM Gdynia. Podobnie jest w Gdańsku, gdzie prawie cała flota autobusów jest wyposażona w „klimę”.
Czytaj też:**Bydgoskie autobusy. Odrapane i brzydkie**
Bydgoski Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej nie pozostawia złudzeń. W najbliższym czasie w pojazdach, które wykonują kursy na zlecenie zarządu, nie pojawi się ani jeden autobus z klimatyzacją. – Obecnie nie planujemy przetargów na linie autobusowe, toteż żadne nowe pojazdy nie wyjadą na linię – tłumaczy Krzysztof Kosiedowski, rzecznik ZDMiKP.
Dlaczego jednak ostatnio zakupione przez MZK Mercedesy nie posiadają klimatyzacji a jedynie niewielkie rozsuwane bądź uchylane okna? – Nie było takiego wymogu, a koszty zakupu pojazdów z systemem schładzającym wnętrze są wyższe. Droższa jest też eksploatacja takich samochodów, a to my płacimy przewoźnikom za usługi. Wolimy, aby na ulicach jeździło więcej nowych pojazdów, chociaż pozbawionych klimatyzacji – dodaje Kosiedowski. Czy jest szansa by „klima” kiedykolwiek zagościła w bydgoskich autobusach? – Analizujemy doświadczenia miast, gdzie do ruchu wprowadzono takie pojazdy. Być może w przyszłości, przy okazji ogłoszenia przetargu na wykonywanie usług przewozowych, zdecydujemy się na wprowadzenie zapisu dotyczącego konieczności instalacji klimatyzacji. To jednak melodia przyszłości - wyjaśnia.
W Bydgoszczy żaden pojazd komunikacji miejskiej, z wyjątkiem dwóch niskopodłogowych tramwajów z Pesy, nie jest wyposażony w klimatyzatory przestrzeni pasażerskiej.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?