Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kierunek Frankfurt

słac.
"Niezasłużenie przegrałem w Bydgoszczy, może do sędziowskich werdyktów będę miał więcej szczęścia we Frankfurcie nad Odrą" - powiedział "Expressowi" Paweł Spryszyński, pięściarz bydgoskiej Astorii/Profos.

"Niezasłużenie przegrałem w Bydgoszczy, może do sędziowskich werdyktów będę miał więcej szczęścia we Frankfurcie nad Odrą" - powiedział "Expressowi" Paweł Spryszyński, pięściarz bydgoskiej Astorii/Profos.
Międzynarodowy turniej bokserski juniorów odbędzie się od 4-8 października we Frankfurcie nad Odrą, skąd wywodzą się pięściarskie sławy: Henry Maske, Torsten May i Axel Schultz. W latach minionych, w okresie Niemieckiej Republiki Demokratycznej pięściarze z Frankfurtu n. Odrą (za Schwerinem) stanowili ostoję amatorskiego pięściarstwa w tym kraju. W końcu lat 80. stałe kontakty z bokserami tego miasta utrzymywał Zawisza.
Dwaj wychowankowie z Kujawsko-Pomorskiego Okręgowego Związku Bokserskiego: Piotr Olejniczak (Ring Wolny Toruń) oraz Paweł Spryszyński (Astoria/Profos Bydgoszcz) wezmą udział w zbliżającej się październikowej imprezie. Olejniczak wystąpi w wadze lekkiej, Spryszyński w wadze lekkopółśredniej. Nie musimy podkreślaś jaki będzie to ważny sprawdzian dla obu młodych pięściarzy. W przypadku dobrego występu na frankfurckim ringu zakwalifikują się do mistrzostw świata, które odbędą się w Budapeszcie od 4- 11 listopada. Do Frankfurtu n. Odrą trener kadry Polskiego Związku Bokserskiego juniorów Mariusz Duriasz wytypował siedmiu biało-czerwonych. Obok Olejniczaka i Spryszyńskiego - w kategorii muszej boksowaś będą: Rafał Kaczor (AKS Strzegom) i Andrzej Nowosada (Hetman Białystok), w wadze półśredniej Paweł Głażewski (Hetman Białystok), w wadze lekkośredniej Damian Jonak (Szombierki Bytom) i w wadze półciężkiej Łukasz Zygmunt (Polonia Ćwidnica).
Mówi Paweł Spryszyński:
- Na krótko przed tym generalnym sprawdzianem jaka jest twoja dyspozycja?
- Myślę, że nie najgorsza. Choś nie ukrywam, że odczuwam tremę.
- Rozegrałeś 82 walki. To dużo jak na juniora. Nie jesteś jednak pewny swego?
- To nie tak. Chciałbym zakwalifikowaś się do Budapesztu, bo którzby na moim miejscu nie chciał. Boks jednak zalicza się do niewymiernych sportów, gdzie na komputerowe przyciski naciskają ludzie, czyli sędziowie. A tu trudno coś wyprognozowaś. Podczas turnieju o puchar prezydenta Bydgoszczy też - zdaniem obserwatorów - miałem wygraną walkę. Wytypowano zwycięstwo Kanadyjczyka. Co z tego, że odebrałem po pojedynku mnóstwo gratulacji od bydgoskich kibiców, kiedy wynik poszedł w świat. W półfinale nie boksował Paweł Spryszyński, lecz rywal zza Oceanu. We Frankfurcie może byś podobnie. A mnie pozostanie niedosyt, smutek z przegranej walki i... odebrana szansa udziału w mistrzostwach świata.
- Nie masz kłopotu z utrzymaniem górnego limitu wagi lekkopółśredniej do 63,5 kg?
- Naturalnie ważę w granicach od 65- 66 kg. Przy mocnym treningu często osiągam górny limit wagi lekkopółśredniej. Kłopotu raczej z nadwagą nie mam.
- Przed tym startem opowiedz o swoim treningu?
- Charakteryzują się maksymalną intensywnością. Dużo jest sparingów, pracy na przyborach, skakance i walce z cieniem. Poza tym, trenerzy kadry dbają o odnowę biologiczną. Przed turniejem przebywamy na szkoleniowej konsultacji w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich na warszawskich Bielanach.
- Dziękuję za rozmowę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto