Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Korporacja teatralna

Ewa Piątek
Ewa Piątek
5 stycznia w klubie Yakiza pokazem spektaklu "Eros" Magazynu Prób Bezpsa wystartowała stała scena teatralna, przy której krystalizuje się idea bydgoskiej Korporacji Teatralnej.

W spektaklu "Eros, czyli pożądanie porządku, albo porządek pożądania" tym razem wystąpiły trzy, a nie cztery osoby: filozof Daniel Sobota, Prezes Fundacji Yakiza Jacek Puzinowski i jego córka, skrzypaczka Nastazja Puzinowska. Grupę opuściła Izabela Tomaszewska, ale jej postać zręcznie udźwignęła Nastazja.

Magazyn Prób Bezpsa "Eros"


Publiczność była nieliczna, nie przeszkodziło to jednak intensywnej dyskusji po spektaklu. W rozmowach udział wzięli m.in. przedstawiciele Magazynu Prób Bezpsa, Andrzej Stróż z teatru niebopiekło oraz poeta i eseista Mariusz Byliński – obaj będący niegdyś organizatorami festiwalu OFF-Prezentacje Teatralne w Teatrze Polskim.

Warsztat, sens, intencja
Padło wiele pytań i komentarzy związanych z samym warsztatem teatru, założeniami zaprezentowanego spektaklu, a także tego, jak członkowie Magazynu postrzegają sens swojej obecności na deskach. Doszło do wymiany poglądów na temat samej konwencji spektaklu, czy raczej jej niedookreślenia i ewentualnych problemów z odczytaniem intencji zespołu wobec tekstu.

Dla publiczności była to prawdopodobnie kształcąca konfrontacja odczuć z zamiarami twórców, dla teatrów cenna rozmowa o sposobie pracy w teatrze, a dla samego Magazynu okazja, by sprawdzić, czy rozwiązania zastosowane w spektaklu są na tyle przemyślane, by obronić je podczas dyskusji.

To dopiero początek
Dyskusja po "Erosie" to dopiero zalążek tego, co mogłoby odbywać się w Bydgoszczy w przyszłości. Andrzej Stróż z teatru niebopiekło proponuje bydgoskim grupom teatralnym stworzenie tzw. "Korporacji teatralnej".
- Rozmowa, jaka miała miejsce dziś to przykład tego, jak możemy rozmawiać zawsze, kiedy w Bydgoszczy pojawia się nowy spektakl – mówił po spotkaniu Andrzej Stróż. To szansa, by publiczność była bardziej krytyczna, a teatry bardziej świadomie posługiwały się warsztatem.
Uczestnicy spotkania zgodzili się także co do tego, że wobec regularnych merytorycznych dyskusji bydgoskie media nie będą już tworzyły zafałszowanego, wyidealizowanego, dalekiego od rzeczywistości obrazu środowiska bydgoskich teatrów.

Fuzja i warsztaty
Korporacja teatralna to nie tylko teoria, rozmowa i spotkania po występach – to także otwartość grup członkowskich na współpracę warsztatową.
- Mamy tu do czynienia z luką generacyjną – komentuje Mariusz Byliński. – To ostatni moment na korzystanie z doświadczenia takich osób jak Andrzej i zachowanie ciągłości pracy nad tym poziomem teatru, który on zna.

Teatry nie ukrywają też, że niekiedy brakuje im rąk, czy raczej ciał i umysłów, do pracy. Dlatego, oprócz wymiany warsztatowej, dopuszczają wspólne projekty.
- Nie wykluczamy pewnej fuzji – mówi Andrzej Stróż. – Być może łatwiej będzie tworzyć projekty z innymi grupami z Bydgoszczy, które mają już jakieś pojęcie o teatrze, niż za każdym razem, kiedy potrzebujemy nowych osób, organizować nabory wśród ludzi zupełnie świeżych.

Bydgoszcz ma wyruszyć w Polskę
Teatr niebopiekło przywołał sytuację z grudniowego festiwalu "Kontestacje" w Lublinie, kiedy nie udało się nawiązać rozmowy z inną bydgoską grupą prezentującą swój spektakl w przeglądzie.
- Nie wiem, skąd wynika ta bariera, też wciąż mam ten problem – stwierdził Jacek Puzinowski. – Dlaczego młodzi twórcy nie pogadają z bardziej doświadczonym kolegą? Bo jest siwy albo łysy?
Zebrani jednogłośnie uznali, że między grupami teatralnymi takich niezrozumiałych barier nie powinno być: zawsze warto wspierać się wzajemnie poprzez merytoryczną rozmowę. Dopiero siła warsztatu wspomaganego takim dialogiem pozwoli bydgoskim teatrom zaistnieć w Polsce.

- Mamy w Bydgoszczy zwyczaj wydawania pieniędzy na występy wielkich artystów z innych miast, którzy pojawiają się i wyjeżdżają, zostawiając Bydgoszcz taką, jaka była – zauważa Daniel Sobota. – A przecież sami możemy robić coś na wysokim poziomie.

Spotkanie organizacyjne w sprawie Korporacji Teatralnej odbędzie się 13 stycznia o godz. 19.00 w klubie Yakiza przy ul. Podolskiej 15.
Kontakt: Daniel Sobota (Yakiza) [email protected]


Repertuar Sceny Teatralnej Yakizoff

12.01.2009**godz. 19:00 ArletTEATR, "Niestąd" 19.01.2009 **godz. 19:00 Magazyn Prób Bezpsa, "Eros, czyli pożądanie porządku, albo porządek pożadania"
26.01.2009**godz. 19:00 Teatr Pantomimy Dar, "Biedak" 02.02.2009**godz. 19:00 Teatr Małych Form, "Nos", wyk. M. Giedrojć
09.02.2009**godz. 19:00 Teatr Tańca Belzdance, "Czekając na..."
bilety: 5 zł

Zobacz też:__**

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto