Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koty, miotły, czarownice - czyli czary po bydgosku

Łukasz Cieślakowski
Łukasz Cieślakowski
sxc.hu
Jeśli kogoś interesują czary albo pasjonuje się czarownicami, w Bydgoszczy z pewnością poczuje się świetnie. Niegdyś, w naszym mieście czarownice spotykane były bardzo często.

Istnieje wiele podań i legend, w których wspomina się o kobietach parających się czarną magią. Z jednej z takich legend, dowiedzieć możemy się, że początkowo czarownice swoją siedzibę miały w Koronowie.
Zmieniło się to, kiedy do miejscowości sprowadzili się Cystersi. Wtedy to, opat przepędził wszystkie czarownice, które długo szukały nowej siedziby. Znalazły ją w bydgoskich Karpatach - osiadły na Łysej Górze.

Jednak najwięcej udokumentowanych procesów o czary odbyło się w Fordonie. Tam też jakiś czas temu odnaleziono „pochówki wampiryczne”, które także świadczą o „magicznej” stronie tej części miasta.

Z powyższych przykładów wynika, że Bydgoszcz to doskonałe miejsce dla osób, które pasjonują się tego typu zagadnieniami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto