Około godz. 19.30 u zbiegu ulic Ogińskiego i Moniuszki zderzyły się ze sobą wóz strażacki jadący na sygnale do zadymienia w jednym z domów na Bartodziejach i osobówka. - Usłyszałam wielki huk - mówiła nam jedna ze świadków wypadku. - Później zobaczyłam jak wóz strażacki leży w poprzek ulicy. Podobno wyglądało to jakby ta osobówka nie ustąpiła strażakom. Ci chcieli samochód wyminąć i na ostrym zakręcie przeważyło ich na jedna stronę i się przewrócili.
Osobowy citroen miał całkowicie zmiażdżoną maskę. Wóz leżał przewrócony na bok. - Jednego rannego strażaka zabrało pogotowie - mówili przechodnie. - Ale może więcej osób jest rannych.
- Do szpitala trafiło dwóch strażaków, obaj są w stanie dobrym - mówiła nam wczoraj wieczorem Małgorzata Jarocka-Krzemkowska, rzecznik wojewódzkich strażaków. - Za wcześnie mówić o przyczynach wypadku. Na miejsce dojeżdża jednostka ratownictwa technicznego ze Świecia, a z Torunia jedzie kontener inżynieryjny, żeby usunąć skutki wypadku.
Kierowca citroena początkowo stracił przytomność, ale szybko się ocknął. Trafił do szpitala. Na miejscu policja, która kierowała ruchem. Cała Moniuszki była zablokowana. Zablokowano też zjazd z góry Trasy Uniwersyteckiej. Autobusy i samochody kierowano objazdami.
Joanna Pluta
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?