Od momentu otwarcia Krawcowni (12 stycznia) w klubie powstała już spódnica, spodnie i bluzka.
- Naszymi gośćmi są nie tylko panie, ale też panowie – mówi Hanna Gänsicke, twórczyni Krawcownia Club. – Zainteresowanie nie jest jeszcze rewelacyjne, ale myślę, że to taki okres rozbiegu. Widzimy, że nasza strona internetowa jest odwiedzana, ludzie przychodzą też porozmawiać, dowiedzieć się, jak to miejsce wygląda. Kiedy roznosimy ulotki lub opowiadamy o idei Krawcowni, spotykamy się z miłym zaskoczeniem, że taki klub powstał.
Idea Krawcowni narodziła się z pasji i osobistej potrzeby znalezienia alternatywy do oferty sklepów z odzieżą.
- Nie jestem krawcową, ale zawsze lubiłam różnego rodzaju kobiece, rękodzielnicze prace – mówi pani Hania. – W sklepach często nie mogłam trafić na nic, co podobałoby mi się tak do końca, a stąd wniosek, że aby mieć to czego chcę, muszę to sobie uczyć sama.
I tak rozpoczęła się przygoda z szyciem. Inspiracja przychodziła z obserwacji, podróży, spotkań takich jak Poland Fashion Week. Często też wyjątkowość samej tkaniny czy ciekawe dodatki stanowią punkt wyjścia do planowania kreacji.
W Krawcownia Club, gdzie do naszej dyspozycji są maszyny do szycia, tkaniny, niezbędne akcesoria, a także ciepłe napoje, możemy szyć sami lub skorzystać z rady obsługi i stylisty. Ceny to: 10 zł za pierwszą godzinę 8 – za każdą kolejną. Można też wykupić karnety na 10-30 godzin. Krawcownia otwarta jest przez cały tydzień, od poniedziałku do piątku w godz. 12-20, w sobotę - w godzinach 12-16.
W najbliższy weekend, 22 stycznia, odbędą się pierwsze warsztaty szycia. Na początek tematem będzie spódnica. Start – w południe, cena: 50 zł.
- Pomysłów na spotkania mamy mnóstwo, ale czekamy na razie, aż ukształtuje się stała grupa osób zainteresowanych – mówi Hanna Gänsicke,. – Oprócz warsztatów typowo krawieckich, na których będzie można nauczyć się, jak projektować i szyć odzież czy dodatki do mieszkania, będą też kilkugodzinne mini-szkolenia poświęcone np. modnemu ostatnio filcowaniu biżuterii czy innym dodatkom.
Wszyscy, którzy czują, że chcieliby spróbować szycia, mają głowę pełną pomysłów na kreację lub chcieliby sprawdzić, czy drzemie w nich uśpiony krawiecki talent, mogą więc przyjść do Krawcowni.
- Mamy tutaj mnóstwo wzorów z „Burdy”, wiele tkanin, dodatków, a także pomocne i serdeczne osoby, które znają się na szyciu. Można przyjrzeć się im przy pracy, poprosić o radę. Chęci i pomysły w pewnym momencie przyjdą same.
Zobacz też:
 |  |  |  |
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
