Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niezależne kobiety - przedsiębiorcze i kreatywne

MoDa
MoDa
Produkują kolczyki, robią makijaże. Dla jednych to hobby, dla nich sposób na przetrwanie i zarobek. Niezależne kobiety budują nową społeczność.

Monika Madaj zajmuje się makijażem i kreowaniem wizerunku. Klientki przyjmuje w swoim domu lub przyjeżdża do nich.

- Taka praca jest dla mnie idealna. Mam dużo czasu dla swojego dziecka, nie muszę gnać przed 8 rano do biura, umawiam się w dogodnych dla siebie i klientek godzinach - tłumaczy.

Monika ma swoją stronę internetową madaj.pl, na której od jakiegoś czasu prowadzi też fotobloga.
- Nie potrafię sama wrzucać zdjęć bezpośrednio na stronę, a tak jest mi łatwiej. Panie widzą, jak maluję i zgłaszają się do mnie. Czasem odwiedzam je w ich domach, gdy proszą mnie o wykreowanie ich wizerunku. Robimy sobie kawę, bierzemy ciastka, otwieramy szafę i bierzemy się do pracy - śmieje się.

Dla Moniki kontakt z drugim człowiekiem jest bardzo ważny. - Są osoby, dla których praca w domu jest dołująca. Wyjście na zewnątrz motywuje je - komentuje.

Za kontaktem z ludźmi tęskni Paulina Szyszka. Mama 2-letniego Igora zajmuje się tworzeniem biżuterii. - Mimo wszystko za nic bym tego nie zamieniła. To co robię, pozwala mi zajmować się synkiem, a poza tym daje mi ogromną satysfakcję. Paulina śledzi nowinki na stronach internetowych, wymienia się uwagami na forach. - Często widzę tam te same internetowe pseudonimy - mówi. - Nie spotykamy się w tzw. realu, ale doradzamy sobie, wymieniamy uwagami na temat tworzonych przez nas artefaktów.

Paulina zaczęła robić biżuterię w liceum. - Gdy inne koleżanki dorabiały na promocjach, ja wolałam robić kolczyki, broszki. Miałam kasę od razu i żadnego szefa nad sobą - wspomina.

Dominik Antonowicz, doktor socjologii z UMK w Toruniu tłumaczy zjawisko pracy w domu. - Ta sytuacja dotyczy przede wszystkim kobiet. Chcą być niezależne finansowo, a w internecie łatwiej im robić interesy. Można w nim ominąć wiele sztywnych reguł formalnych. Sam lubię kupować w necie różne rzeczy, bo są unikatowe, piękne. Znam osoby, które całkowicie oddały się pracy w domu. Renowują meble, robią biżuterię. To duch naszej polskiej przedsiębiorczości - tłumaczy.

Kanadyjski socjolog Glenn Stalker nazywa zjawisko wycofania się do domu kokoningiem.

Co na to polski socjolog?
- Być może w Kanadzie ludzie zachłysnęli się wypadami do knajp, imprezami i teraz zwracają się ku domowemu ognisku. Nazywamy to postkonsumpcjonizmem. W większych miastach Polski widać, że życie towarzyskie u nas jest jeszcze w rozkwicie - kwituje.

Zobacz też:



emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto