Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Swetry Doroty [wideo]

Ewa Piątek
Ewa Piątek
Dorota Młynarczyk, prywatnie mama dwójki dorosłych już dzieci i pracowniczka świetlicy, dzierga swetry. Jej projekty zaistniały niedawno na łamach „Wysokich obcasów”.

- Mój partner, Wojtuś, namówił mnie, bym zareagowała na apel „Obcasów”. Projektujesz? Prześlij zdjęcia! – wspomina pani Dorota, bydgoszczanka. – Wysłaliśmy. O sprawie zapomniałam, minęło kilka miesięcy, a tu nagle pilna prośba o kontakt w sprawie sesji. Zabrałam więc zwycięską sukienkę, parę innych rzeczy i pojechałam.

Szaro i niekomercyjnie

W projektach pani Doroty dominują szarości, ale chętnie łączy je z innymi barwami. Robi na drutach nie tylko swetry, ale i tuniki czy sukienki - czasem dla znajomych, czasem na sprzedaż w internetowym sklepie KuferArt.
- Niestety, mimo że staram się zrobić dobre zdjęcia kreacji, rzeczy nie sprzedają się. Może są za oryginalne, może połączenia kolorystyczne są zbyt nietypowe... Wojtek pociesza mnie, że to nie jest tak, że wszystko udaje się od razu…

Włóczka włóczce nie równa
O włóczkę nie zawsze było łatwo. Pani Dorocie zdarzało się kupować swetry w lumpeksie po to, żeby je pruć i ponownie wykorzystywać. Droższa, piękna włóczka to klucz do sukcesu, ona daje piękny i trwały wyrób.
- Nie zawsze mnie na takie włóczki stać, ale mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni – mówi pani Dorota. - Dobra włóczka na jeden sweter to wydatek rzędu 100 zł.

Ostatnio najczęściej kupuje w internetowych pasmanteriach, gdzie dostępne są m.in. włóczki z połyskiem czy z malutkimi cekinami, idealne na połyskliwe dodatki sylwestrowe.
- Kiedyś nie lubiłam takich barw, ale powoli się do nich przekonuję – wyznaje. - Takie srebrzyste tuniki, poncho, fartuszki, akcenty z błyszczącą nitką to bardzo dobra propozycja nawet na Sylwestra, potrafią odmienić całkiem zwyczajny strój.

Praktyka czyni mistrza

- Jaka tam ze mnie projektantka! – śmieje się pani Dorota, ale faktem jest, że na drutach robi już od 30 lat, ma więc spore doświadczenie i swoje sprawdzone metody. Unika na przykład szwów.
- Swetry są szyte z części, nie ma maszyn robiących swetry dokoła – wyjaśnia. - Ja robię je na okrągłych drutach, żeby uniknąć szwów, które zaburzają ciągłość nitki i odkształcają ubranie. Nawet po praniu w pralce sweterek bez szwów zawsze świetnie układa się na ciele!.

Sto pomysłów na minutę
Kreatywność pani Doroty nie ogranicza się do swetrów. Rok temu postanowiła, że co dzień musi mieć na sobie coś wykonanego przez siebie. Zimą łatwiej – potrzebny jest szal, czapka…
- Na lato wymyśliłam więc etui na okulary. A pod stołem leży dywanik z pociętych w kółka, odpowiednio połączonych bawełnianych koszulek, potraktowanych jak włóczka.
Zaglądamy pod stół – rzeczywiście, leży tam kolorowy dywanik. Trudno byłoby rozpoznać w nim zwykłe T-Shirty.- W tej chwili moim problemem jest to, że mam za dużo pomysłów, na których realizację nie mam czasu!

Projekty Doroty Młynarczyk można oglądać na stronie Swetrydoroty.blogspot.com

Zobacz też:


Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto