Mieszkania i domki jednorodzinne, będąc nasłonecznione przez kilka godzin, mogą okazać się tykającą bombą zegarową. Przed krótką chwilą mieszkanie obok stanęło w płomieniach. Właścicieli mieszkania nie było kilka godzin, jak wielu ludzi w dzień powszedni, byli w pracy - nagle dym, płomień i okna plastikowe stanęły w ogniu. Przyczyna: suchy kwiatek na domowym parapecie, niby nic - a jednak.
Wychodząc lub wyjeżdżając z mieszkań pamiętajmy:
1. Korzystajmy z zasłon, żaluzji, wietrzmy mieszkania. Przy zamkniętych oknach dom może stać się tak samo śmiercionośny, jak stojący na słońcu samochód. Białe rolety lub żaluzje znakomicie odbiją promienie słoneczne - warto w nie zainwestować
2. Zabierzmy rzeczy z balkonu do mieszkania. Nie ważne czy to krzesełko z tworzywa czy drewniane przedmioty oparte o metalowe barierki balkonu. Wszystko może stać się źródłem pożaru
3. Jeżeli nie jesteśmy w stanie zapewnić roślinom wody przynajmniej 2 razy dziennie, zrezygnujmy z ich hodowli. Wysuszone liście, jak widać, mogą zapalić się same.
4. Jeżeli wyjeżdżamy na dłużej, niech ktoś odwiedza mieszkanie, podlewa rośliny, sprawdza czy nie dochodzi gdzieś do zwarcia przez stopienie się elementów z tworzywa, a należących do instalacji elektrycznej (gniazdka, włączniki, przedłużacze)
5. Zostawmy sąsiadom numer telefonu, aby mogli się z nami szybko skontaktować w razie jakiegokolwiek wypadku.
Zobacz też:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?