Kampania wyborcza w pełni. Politycy wszelkimi sposobami starają się wkupić w łaski dorosłych Polaków i pokazać swoją „ludzką”, mniej formalną twarz. Najlepszym testem dla skuteczności ich działań jest najnowsze badanie – Barometr Piwoszy, które powstało na zlecenie Grupy Żywiec. Zapytano w nim, z którym politykiem Polacy wybraliby się najchętniej na piwo. Biorąc pod uwagę, że proponując komuś wyjście na piwo, przeważnie mamy na myśli szczerą rozmowę w przyjaznej, niezobowiązującej atmosferze – test ten powinien dać politykom wiele do myślenia. Szczególnie, że jak wynika z badań w Polsce po bursztynowy trunek sięga 90% ich potencjalnych wyborców, a więc piwosze mają ogromny wpływ na przyszłość polityczną w Polsce.
Największą sympatią piwoszy w kujawsko-pomorskim cieszy się Janusz Palikot. Wynik ten nie różni się zasadniczo od próby ogólnopolskiej. Z tym barwnym politykiem najchętniej spotkają się mieszkańcy Podkarpacia (23%) i Podlasia (22%). Najmniejszą sympatię Palikot budzi natomiast na Warmii i Mazurach.
Tam na towarzystwo byłego polityka PO zdecydowałoby się jedynie 7% pytanych piwoszy.
Drugi na podium w kujawsko–pomorskim znalazł się prezydent Bronisław Komorowski. W tym regionie cieszy się on większa popularnością niż w całej Polsce. Z urzędującą głową państwa piwo wychyliłoby ośmiu na stu pytanych, czyli o dwóch więcej niż wynika ze ogólnopolskich statystyk.
Premier Donald Tusk przegrywa z Januszem Palikotem w walce o sympatię piwoszy w kujawsko-pomorskim z kretesem. Na piwo zaprosiłoby go jedynie 7% tamtejszych amatorów bursztynowego trunku. Lider PO wprawdzie znalazł się
na podium, ale nie ma powodu do dumy. Osiągnął zbliżony wynik do Zbigniewa Ziobry. Byłego ministra sprawiedliwości właśnie w tym regionie Polski piwosze doceniają najbardziej. Znacznie mniej łaskawym okiem piwosze patrzą na jego starszego kolegę partyjnego – Jarosława Kaczyńskiego. Z prezesem PiS piwo chętnie wychyliłoby jedynie trzech na stu pytanych.
Piwosze na Pomorzu i Kujawach nie docenili także towarzystwa Waldemara Pawlaka i Ryszarda Kalisza – żaden z polityków nie osiągnął nawet promila głosów. Mieszkańcy tego województwa są także jednymi z najmniej otwartych na towarzystwo polityków przy kuflu. Taki scenariusz wyklucza aż 40% pytanych, a co dziesiąty nie jest w stanie wybrać sobie wśród polityków kompana.
- Warto bacznie przyjrzeć się wynikom Barometru Piwoszy, które choć żartobliwe, mówią wiele o gustach i preferencjach politycznych Polaków. Zapytani przez nas piwosze już niedługo ruszą do urn, a ich sympatie, bądź antypatie będą mieć zasadniczy wpływ na to, kto zdobędzie mandat. Nie można bagatelizować znaczenia tej grupy – w końcu piwo pije aż 90 proc. dorosłych Polaków – mówi Sebastian Tołwiński z Grupy Żywiec S.A.
Barometr piwoszy:
Czytaj także Alfabet kultury
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?