Budowa Nordic Astrum rozpoczęła się w 2017 roku. Na Babiej Wsi miał powstać 16-kondygnacyjny wieżowiec. Prace przy jego powstaniu szybko zostały wstrzymane ze względów bezpieczeństwa. W listopadzie roboty doprowadziły do powstania osuwiska i pęknięcia jednej ze ścian pobliskiej kamienicy. Z powodu zniszczonych 200 metrów torowiska, od 2018 roku tramwaje nie kursują na odcinku rondo Bernardyńskie – rondo Toruńskie.
W kwietniu 2021 r. teren, na którym miał powstać wieżowiec przejęła po spółce Nordic Development spółka B-29 z Radzymina. Nowy inwestor zapowiadał wówczas, że planuje kontynuację budowy, a w kolejnych miesiącach podtrzymywał deklaracje. Dwa lata później, gdy prace budowlane nie ruszyły, zastępca prezydenta Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz odczytał na sesji Rady Miasta Bydgoszczy ostatnią odpowiedź, jaką ratusz otrzymał od spółki.
– Jesteśmy w trakcie uzupełnienia opinii geologicznej, stanowiącej podstawę naszego wniosku do PINB w Bydgoszczy o zezwolenie na podjęcie kontynuacji budowy inwestycji. Termin jej złożenia to 31 maja 2023 – przekazał w kwietniu 2023 r. Leszek Potentas, przedstawiciel inwestora.
Wówczas spółka była po wykonaniu przejazdu przez torowisko na przyszłej trasie, którędy planowana jest droga techniczna do inwestycji. W tym celu zlecono przygotowanie organizacji ruchu, która ma zminimalizować zagrożenie dla osób postronnych i niebezpieczeństwa dla okolicznych zabudowań związanych z ruchem ciężkiego sprzętu oraz pojazdów dostawczych z materiałami budowlanymi.
– Po uzyskaniu zezwolenia PINB planujemy wykonać niezwłocznie konstrukcję szczelnej wanny w hali garażu, która będzie stanowiła konstrukcję muru oporowego dla skarpy, ul. Babia Wieś i części torowiska. Budowa będzie odbywać się przy ciągłym monitoringu geologicznym i geodezyjnym za pomocą zainstalowanych czujników na terenie inwestycji, jak i terenów sąsiednich – poinformował Leszek Potentas.
Termin uzupełnienia opinii geologicznej minął dwa miesiące temu, a przy inwestycji na Babiej Wsi nie widać żadnego ruchu. Nie ma też żadnych informacji o planowanym powrocie tramwajów na trasę. W środę (2 sierpnia) zapytaliśmy bydgoski ratusz o to, czy ma nowe informacje w sprawie kontynuacji budowy i o dalsze plany miasta w sprawie nieczynnego od kilku lat torowiska.
– Podczas spotkania z zastępcą prezydenta Mirosławem Kozłowiczem w dniu 4 sierpnia pan Leszek Potentas poinformował, że w najbliższym czasie dostarczy do PINB ekspertyzę techniczną zawierającą m.in. szczegółowy opis istniejącego stanu, metody eliminacji powstałego zagrożenia oraz analizę skutków, jakie może wywołać wykonanie zaproponowanego rozwiązania. Jeśli tak się stanie, PINB będzie mógł wydać stosowną decyzję – przekazała nam w dniu spotkania Marta Stachowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Bydgoszczy.
Z odpowiedzi wynika, że w sierpniu inwestycja nadal znajduje się w tym samym punkcie, co trzy miesiące temu. Inwestor nadal nie uzyskał pozwolenia na kontynuację budowy i wciąż nie dopełniono wszystkich formalności, aby móc je otrzymać. Na Babiej Wsi krajobraz również pozostaje bez zmian – to wciąż dziura w ziemi i zamknięte torowisko. Bez pozwolenia nie da się przewidzieć czy lub ewentualnie kiedy budowa miałaby ruszyć, a jeszcze trudniej określić choćby przybliżony termin powrotu tramwajów na trasę.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
