Jak funkcjonuje oddział kardiologiczny w szpitalu na Bielanach?
Protest to pokłosie tragicznego wypadku, do którego doszło w Czarnowie 9 października. Przed godz. 6 rano 35-latek jadący volkswagenem potrącił idącego na przystanek Kubę. 15-latek jechał do Zespołu Szkół Hotelarsko-Gastronomicznych w Toruniu, którego był uczniem. Zderzenia z samochodem nie przeżył.
Mieszkańcy wsi po wypadku są zszokowani i rozgoryczeni. Przez lata upominali się bowiem o poprawę bezpieczeństwa na "osiemdziesiątce". Z dramatem nie może się pogodzić mama 15-letniego Kuby, Marta Karpińska. Zgodziła się z nami porozmawiać, bo - jak mówi - dopóki nic się na "osiemdziesiątce" nie zmieni, będą kolejne ofiary. - Mam jeszcze dwójkę małych dzieci, tak samo sąsiadki i inni mieszkańcy. Codziennie się zastanawiamy, czy czyjś syn albo córka nie będą następni - mówi pani Marta.
W ramach protestu przeciwko, zdaniem mieszkańców, niewystarczających działań instytucji, odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na drodze, mieszkańcy Czarnowa o godz. 16:00 zaczną protestować na przejściu dla pieszych w sąsiedztwie tamtejszej szkoły. Przez dwie godziny będą przechodzić z jednej strony ulicy na drugą. Kierowcy muszą się w tym czasie liczyć ze sporymi utrudnieniami na "osiemdziesiątce".
Więcej o wypadku w Czarnowie: TUTAJ.
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?