Zwolennicy PiS apelowali dziś na Starym Rynku o pamięć o tych, którzy zginęli w drodze do Katynia w kwietniu 2010 roku.
Pod pomnikiem Walki i Męczeństwa przemawiali poseł Tomasz Latos oraz były senator, Kosma Złotowski. Domagali się wyjaśnienia dokładnych przyczyn rozbicia się samolotu prezydenckiego w lesie smoleńskim. Z relacji świadków wynika, że zebranych ludzi, głównie osób starszych, mogło być nawet 300. Przynieśli ze sobą znicze, które złożyli pod pomnikiem. Wielu z nich założyło na ramiona opaski z polską flagą.