W połowie stycznia czeka nas wielkie ochłodzenie, opady śniegu i siarczyste mrozy dochodzące nawet do minus 30 stopni C? Takie niepokojące informacje przekazują od kilku dni media. Wyjątkowo niskie temperatury mają być spowodowane wyżem syberyjskim, czyli Bestią ze Wschodu. Czy rzeczywiście jest się czym martwić? Jakiej pogody możemy się spodziewać w drugiej połowie stycznia 2021? Sprawdziliśmy.
Zobacz wideo: Czego szukaliśmy w Internecie w 2020 roku?
Bestia ze Wschodu nadciąga nad Polskę
Od kilku dni napływają informacje o "Bestii ze Wschodu" czyli wyżu nadchodzącym znad Rosji. Zapowiadane są siarczyste mrozy - od połowy stycznia możemy spodziewać się prawdziwego ataku zimy i temperatur nawet do -30 stopni Celsjusza.
Czy rzeczywiście jest się czego bać? Czy nadchodzi kolejna "zima stulecia"?
Poszukaliśmy informacji u ekspertów od pogody - więcej znajdziecie tutaj: