Nagraj płytę w MCK-u, studio czeka

- Projekt, od którego zaczynamy działalność jest unikatowy na skalę kraju - mówił Marek Maciejewski, kierownik pracowni muzyki MCK, koordynator studia. - „Pierwsza płyta” daje możliwość nagrania materiału w pełni nowoczesnych i profesjonalnych warunkach. Nasz tegoroczny budżet pozwoli na trzy nagrania. Nabór do pierwszego już 12 lutego. Wybrany zespół, który musi mieć autorski materiał i dodatkowo nie może być związany z żadną wytwórnią do studia wejdzie 1 marca.

Jednak w studio będzie można również nagrywać swój materiał za pieniądze. Godzina będzie kosztowała 50 zł.

Studio AV (audiowizualne) działa w piwnicy MCK-u. Składa się z reżyserki (12 m kw.) i sali studyjnej (25 m kw.). Jest też specjalnie wyizolowana kabina. Tam, w zależności od potrzeb, można nagrywać partie wokalne lub instrumentalne.

- Dysponujemy sprzętem, którego nie powstydziliby się producenci z Europy, czy nawet zza oceanu - mówił Maciejewski. - Na razie jego koszt można oszacować na 200 tysięcy złotych, ale oczywiście wymaga jeszcze rozbudowy. Będziemy się starać o środki unijne. To ogromny potencjał, w który należy inwestować. Tak samo jak w młodych obiecujących muzyków, których w Bydgoszczy nie brakuje.

Studio już zostało przetestowane.

Od kilku tygodni nagrywają tam rózne zespoły. Jednak jak sama nazwa studia wskazuje, ma również służyć nagrywaniu partii muzycznych do filmów lub realizowania koncertów. - Potrzebne było takie zaplecze produkcyjne dla twórców filmów, ponieważ dotąd nie było takiego ośrodka w północnej Polsce - opowiadał Remigiusz Zawadzki, kordynator pracowni filmu MCK. - Obraz nie może istnieć bez dźwięku, a teraz już będzie możliwość profesjonalnego nagrywania muzyki do produkcji. To przełom.

Twórcy studia liczą na to, że dzięki niemu uda się w Bydgoszczy zatrzymać zdolnych ludzi, którzy dotąd nie mogli się tu muzycznie realizować.

Joanna Pluta

Zobacz też:
Black Star Fest	Torbyd na zdjęciach	Certyfikat dla Wyspy	Pokaż dziurę w drodze