Osuwisko na nasypie kolejowym tuż przy jednym z przyczółków mostu pojawiło się po zimie. Z dnia na dzień jego rozmiary rosły. W ostatnich dniach marca most został zamknięty dla pieszych ze względu na niebezpieczeństwo im grożące.
Problem mają mieszkańcy Okola, którzy przez most pieszo lub rowerem najszybciej dostawali się do Koronowa. Teraz muszą nadkładać kilka kilometrów drogi.
Ale niszczejący i zamknięty dla pieszych most to też problem dla turystów, którzy od czasu do czasu pojawiają się pod Koronowem, aby obejrzeć unikatowy zabytek techniki.
Czytaj też:Exploseum będzie otwarte już wkrótce
- Wciąż mało kto wie, że w okolicy Bydgoszczy znajduje się tak niezwykły i w dodatku pięknie położony most. Ze względu na zły stan techniczny całej przeprawy tym trudniej będzie zachęcać turystów do jego zwiedzania - mówi Michał Słota, miłośnik kolei z Piły.
Eksperci z Polskiej Akademii Nauk opracowują technikę, która ma uratować skarpę przed osuwaniem się. Na razie jednak przechodzenie po moście nie jest możliwe. PKP PLK, w którego gestii jest most, nie ma pieniędzy na remont wciąż eksploatowanych szlaków, a co dopiero na takie, po których ostatni pociąg przejechał w 1992 roku. Być może gmina powinna myśleć o przejęciu unikatowego obiektu i remontowaniu go na własną rękę?
Zdjęcie: Maciej Kulesza.
Więcej zdjęć mostu:Most w Koronowie. Zdjęcia Macieja Kuleszy
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?