Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie chcą słuchać ludzi z Osowej, którzy chcą lepszej komunikacji z centrum

Redakcja
Agata Wodzień/MMBydgoszcz archiwum
Ratusz odrzucił apel mieszkańców dolnego tarasu Osowej Góry o rozmowę na temat autobusów łączących osiedle z centrum miasta. - I kto tu jest dla kogo? - rozkłada ręce przewodniczący Rady Osiedla.


ROZKŁAD JAZDY: MZK Bydgoszcz (Miejskie Zakłady Komunikacyjne) - autobusy i tramwaje

Problem pojawił się w styczniu, kiedy drogowcy ograniczyli liczbę kursów autobusów linii 71 do pętli przy ulicy Niklowej. Planiści uznali, że linia nie cieszy się popularnością i będzie utrzymywana tylko na potrzeby zakładów pracy - kursy co 30 minut w godzinach szczytu oraz po jednym wieczorami i ledwie po trzy w weekendy. W zamian jednak wzmocniono dojeżdżającą do tej samej pętli linię nr 77.

- Tylko, że kursy są co pół godziny, a do tego po krótszej trasie - z Niklowej do pętli Garbary. Tymczasem linia 71, ale w wariancie z ulicy Rekinowej, jeździ nawet osiem razy na godzinę, i efekt jest taki, że mieszkańcy południowej części Osowej Góry czują się odcięci od komunikacji publicznej - twierdzi Radosław Ginther, przewodniczący Rady Osiedla.

Według drogowców decyzja była uzasadniona. - Na odcinku od Kolbego do Niklowej jeździło po kilku pasażerów, podczas gdy autobusy w kierunku Rekinowej były przepełnione - przypomina Rafał Grzegorzewski, naczelnik wydziału transportu publicznego w Zarządzie Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.

To nie przekonuje mieszkańców dolnego tarasu. Dwa tygodnie temu poprosili Łukasza Niedźwieckiego, nadzorującego pracę ZDMiKP zastępcę prezydenta Bydgoszczy, o spotkanie. Ale w piątek do Rady Osiedla przysłano oficjalną odmowę.

Radosław Ginther nawet nie kryje swojego żalu i rozczarowania: - Jeszcze rok temu drogowcy zapewniali, że nie wprowadzą żadnych zmian w wariantach linii 71 wbrew mieszkańcom. Może i mają mocne argumenty, ale nam też ich nie brakuje. Chcieliśmy na przykład zaproponować zmianę trasy linii 77, żeby nie jeździła Grunwaldzką przez las, tylko ulicami osiedla. A tak jesteśmy w kropce. Do tego stopnia, że przez cały weekend zastanawiałem się, kto tu jest dla kogo? - mówi społecznik.

(bog)


Zobacz też:

Diabelski Młyn rośnie

Wielkanoc 40 lat temu

Schron w Krąpiewie

Kiedy remont schodów?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto