Nowy most w Bydgoszczy będzie gotowy w listopadzie

Dobiega końca czarny sen bydgoskich kierowców. Przez cały rok zmotoryzowani podróżujący w kierunku Osowej Góry oraz centrum niejednokrotnie tracili cierpliwość, przejeżdżając przez Węzeł Zachodni. Drogowcy nie mieli pomysłu, jak zaradzić protestom mieszkańców. Gdy sygnalizacja na rondzie im. gen. Maczka była włączona tworzyły się kilkukilometrowe korki, zarówno na ulicy Grunwaldzkiej, jak i trasie W-Z. Gdy światła zostały wyłączone niemal codziennie dochodziło do wypadków i kolizji. Potwierdzali to nawet bydgoscy policjanci, którzy zanotowali kilkadziesiąt interwencji w tym miejscu.

Na szczęście inwestycja powoli dobiega końca. A urzędnicy już potwierdzają, że budowa nowego mostu nad Kanałem Bydgoskim zakończy się już niedługo.

- Potwierdzam, że zakończenie robót mostowych planowane jest jeszcze w pierwszym tygodniu listopada. Wówczas, po wykonaniu próbnego obciążenia mostu Zarząd Dróg Miejskich wystąpi do Kujawsko Pomorskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego z wnioskiem o wydanie częściowego pozwolenia na użytkowanie, dzięki któremu obiekt mostowy będzie mógł być oddany do użytku - wyjaśnia Mirosław Kozłowicz, zastępca prezydenta miasta.

Po tej czynności nastąpi kolejny etap zakończenia inwestycji. Dopuszczony zostanie ruch kołowy w obrębie przeprawy. Powinno to nastąpić 20 listopada. - Wówczas będzie można rozpocząć wykonywanie ostatniego zakresu prac. To roboty drogowo-instalacyjne w rejonie wlotu ulicy Grunwaldzkiej z kierunku centrum - precyzuje Kozłowicz. Jak dodaje wiceprezydent miasta te prace nie powinny już powodować większych utrudnień w ruchu pojazdów.

Procedura odbiorowa potrwa do połowy grudnia. Wówczas, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Zarząd Dróg Miejskich planuje oficjalnie zakończyć prace na Węźle Zachodnim. Przypomnijmy, że w lipcu w tym samym miejscu zakończono modernizację wiaduktu kolejowego.