Wywiad z George Dorn Screams [wywiad]
George Dorns Screams na jakiś czas zniknęli z muzycznego horyzontu Bydgoszczy. Powodem była m.in. zmiana perkusisty (na miejsce Tomka Popowskiego wszedł Marcin Karnowski, bębniarz 3moonboys). GDS nie powiedzieli jednak ostatniego słowa i wygląda na to, że znów chcą podbijać sceny koncertowe w Polsce. Czy im się to uda?
Są na dobrej drodze. We wrześniu zagrali duży plenerowy koncert podczas bydgoskiego festiwalu Muszla Fest. Teraz pojawił się teledysk do utworu pt. "Silence's Gettin' Bigger", który promuje ich ostatnią płytę pt. "Go cry on somebodys else's shoulder".
Klip to prosta, aczkolwiek starannie zrealizowana historia osadzona w sielankowej scenerii Kościerzyna Wielkiego, która kończy się dość krwawo...
O teledysku i planach na przyszłość rozmawiamy z basistą George Dorn Screams, Wojtkiem Trempałą.
- Skąd pomysł na taki klip? Były jakieś inspiracje?
- Od dawna chcieliśmy zrealizować nowy obraz do naszej muzyki. Od klipu do "69 Moles" minęło już chyba z 6 lat. Zawsze jednak pojawiała się jakaś przeszkoda. Tym razem wszystko się udało. Początkowo klip miał być utrzymany w konwencji czarnej komedii. Jednak wiele czynników związanych z pracą na planie - również przypadkowych i losowych - wpłynęło na jego ostateczny kształt. W samej treści teledysku nie należy doszukiwać się jakiejś głębokiej symboliki, przesłania czy celowych nawiązań do istniejących dzieł filmowych, literackich etc. To po prostu sztampowa, fikcyjna historia, która miała trzymać w napięciu i zostawić odbiorcy swobodę do interpretacji. Nie potrafię wskazać jakichś szczególnych inspiracji poza miejscem, w którym nagraliśmy zdecydowaną większość zdjęć. Jest piękne, ma ogromny potencjał. Pytanie czy udało nam się to choć w pewnym stopniu dobrze wykorzystać? Mam nadzieję, że tak.
- Gdzie był kręcony?
- W moim rodzinnym domu w Kościerzynie Wielkim. Uroczej wsi położonej w powiecie pilskim niedaleko Wyrzyska.
- Ile Wam zajęło zrealizowanie klipu?
- Nie trwało to zbyt długo. Same zdjęcia zajęły nam 2 pełne dni i 1 noc. Proces realizacji całości trwał jednak około miesiąca, ale głównie przez brak wolnego czasu.
- Kto go realizował?
- Karol Sawicki i Maciej Bokiej. To ich drugi klip. Wcześniej zrobili teledysk zespołu Upside Down do piosenki Afganistan. Prywatnie jesteśmy kolegami z pracy w Kujawsko-Pomorskiej Szkole Wyższej w Bydgoszczy.
- Czy nowy klip oznacza nową płytę? Będzie trasa koncertowa?
- Klip promuje nasz ostatni album "Go cry on somebody else's shoulder", który wyszedł rok temu. Póki co przygotowujemy się do jesienno-zimowych koncertów, chcemy nadrobić stracony czas spowodowany perturbacjami w składzie. Materiał na nową płytę powoli już powstaje. Za szybko jednak, aby mówić o jakiejś konkretnej dacie. Niewykluczone też, że zanim nagramy płytę zdecydujemy się najpierw nagrać epkę.
Zobacz też: | |||
Karbido - koncert na stole | Camera Obscura 2012 - finał | Halloweenowa Masa Krytyczna | Skate Freaks Contest w Myślęcinku |
Dołącz do MMBydgoszcz.pli napisz artykuł! Poinformuj nas, co się dzieje w mieście. Pochwal się swoimi zdjęciami, komentuj wpisy i załóż własnego bloga! | |||
» dodaj artykuł | » dodaj zdjęcia | » dodaj wydarzenie | » dodaj wpis do bloga |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?