Ondyna powróci nad Brdę

Wyposażona jest w mini bar, grill, ma jasne, eleganckie wnętrze i może pomieścić 25 osób. Właśnie kończy się jej budowa, a na Rybim Rynku pojawi się już pod koniec stycznia. - Wciąż rozważamy kilka opcji dotyczących tras, którymi będzie pływała Ondyna XXI - mówi Przemysław Pytlinski, jej właściciel. - Chcemy, aby można nią było dopłynąć m. in. do Ostromecka, Łabiszyna i Chrystkowa. Nawiązaliśmy także współpracę z Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy. Nie wykluczamy też rejsów do Gdańska.

Barkę będzie można również wynająć na wieczory panieńskie i zorganizować na niej urodziny. - Mieszkamy przy pięknej rzece, której potencjał nie został jeszcze wykorzystany - zauważa Pytlinski. - Nasze miasto od zawsze było związane z wodą i czas ponownie ożywić rzekę. Zwłaszcza, że możemy się pochwalić jej przepiękną okolicą, jaką jest chociażby odnowiona Wyspa Młyńska.

Każdy może wziąć udział w konkursie zorganizowanym przez właściciela Ondyny XXI na Facebooku. Na stronie Holiday Boat Bydgoszcz wystarczy  umieścić pod postem dotyczącym zabawy swoje zdjęcie w przebraniu kapitana statku. - Może być humorystyczne, bo o to chodzi przede wszystkim w naszym konkursie - opisuje Pytlinski. - Dla 10 osób, których fotografie zdobędą najwięcej polubień przygotowaliśmy podwójne bilety na rejs barką.

Nazwa nowej atrakcji turystycznej nawiązuje do statku, który pamiętają niemal wszyscy bydgoszczanie. Powstał w 1961 roku w Gdańskiej Stoczni i otrzymał imię na cześć litewskiej bogini rzek i jezior. Przez trzy dekady rejsów z Bydgoszczy do Torunia na pokładzie Ondyny odbyły się niezliczone bankiety i dancingi.  - Pamiętam ją z dzieciństwa, ponieważ bardzo często pływałem na niej z rodzicami - wspomina Pytlinski. - Kiedyś atrakcji wodnych było u nas zdecydowanie więcej, dlatego wpadłem na taki pomysł.

Następnie statek pływał po Odrze, a jego domem stał się Szczecin.

Katarzyna Dworska