Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Operowe arie na plaży w Pieczyskach. Wspaniały koncert, tłumy słuchaczy [zdjęcia]

Maja Stankiewicz
Maja Stankiewicz
Artyści śpiewali solo i w duetach. Na zdjęciu: Małgorzata Grela i Adam Zdunikowski
Artyści śpiewali solo i w duetach. Na zdjęciu: Małgorzata Grela i Adam Zdunikowski Maja Stankiewicz
Pierwszy tego lata koncert w Pieczyskach z cyklu: „Arie na plaży, Ryszard Smęda zaprasza” udał się znakomicie. Dopisała pogoda i publiczność. W sierpniu kolejne takie wydarzenie.

By posłuchać najpiękniejszych arii operowych i operetkowych w pięknej scenerii Zalewu Koronowskiego melomani zjechali do Pieczysk z całego regionu. Wszyscy spragnieni bardzo muzyki, bo rok temu koncert przerwano z powodu gwałtownej burzy z piorunami. Z kolei przez dwa poprzednie lata, z powodu pandemii, koncerty w Pieczyskach się nie odbywały.

- To już 36. koncert na plaży w Pieczyskach. Gdyby nie pandemia byłby 40., bo cztery koncerty nam przepadły – informował ze sceny maestro Ryszard Smęda, który wraz z Urzędem Miejskim w Koronowie jest od lat głównym organizatorem wydarzenia.

Wirtuozi na scenie w Pieczyskach

Zanim zabrzmiały pierwsze arie minutą ciszy uczczono pamięć Bogdana Ciesielskiego, bydgoskiego muzyka i kompozytora, który od pierwszego koncertu w Pieczyskach akompaniował wraz z zespołem artystom. Niestety, zmarł kilka miesięcy temu i tego lata po raz pierwszy publiczność oklaskiwała innych muzyków: mistrza fortepianu Artura Pilcha, skrzypaczkę Marię Bilińską - Pilch oraz kontrabasistę Jana Kulpę.

- To wirtuozi swoich instrumentów – zapewniał Ryszard Smęda. Odczytał też długą listę sponsorów, którzy wspierają koncerty na plaży. To m.in. dzięki nim udaje się je organizować, a publiczność słuchać może występów bezpłatnie.

Pieczyska - letnia stolica Kujaw i Pomorza

W tym roku plaża w Pieczyskach pełna była gości. Tylko dla garstki starczyło miejsca na ławkach, reszta siedziała na przyniesionych z sobą krzesłach i leżakach lub po prostu na piasku. Ale nikt nie narzekał. Dla pieczyszczanek i pieczyszczan – tak do publiczności zwraca się Ryszard Smęda – zaśpiewali: Małgorzata Grela (sopran), solistka Opery Nova w Bydgoszczy, Adam Zdunikowski (tenor), solista Teatru Wielkiego w Warszawie i Roksana Korban (sopran), studentka ostatniego roku Akademii Muzycznej w Bydgoszczy.

To Cię może również zainteresować

- To zwyciężczyni kilku konkursów wokalnych, stypendystka Ministerstwa Kultury i Sztuki oraz prezydenta Bydgoszczy Rafała Bruskiego, nadzieja polskiej wokalistyki - prezentował młodą wykonawczynię Ryszard Smęda (bas), solista Opery Nowa w Bydgoszczy, który jak zawsze wystąpił na koncercie w podwójnej roli: śpiewaka i konferansjera.

Współprowadzącą koncert była Dorota Borowicz z Opery Nova. Oklaskami przyjęto jej słowa, że Pieczyska to niekwestionowana, letnia stolica Kujaw i Pomorza.

A kolejny koncert na plaży w Pieczyskach 4 sierpnia o godz. 20.30. Warto już teraz zarezerwować czas.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Operowe arie na plaży w Pieczyskach. Wspaniały koncert, tłumy słuchaczy [zdjęcia] - Gazeta Pomorska

Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto