W minionym roku bydgoscy municypalni przeprowadzono łącznie 1342 kontrole, które skończyły się czterema pouczeniami. Strażnicy wystawili ponadto 101 mandatów na kwotę 16 400 zł i skierowali 5 wniosków o ukaranie do sądu.
Część kontroli była wynikiem zgłoszeń od samych mieszkańców, których zaniepokoiło duże zadymienie. Jak jednak zwracają uwagę strażnicy, sam dym nie oznacza, że właściciel posesji popełnił wykroczenie. Zabronione jest za to spalanie odpadów. Coraz częściej ci, którzy to robią, nie mogą liczyć na bezkarność.
Dzięki specjalnemu sprzętowi, bydgoscy municypalni mają możliwość pobierania próbek z domowych palenisk. I coraz częściej z tego korzystają.
W 2018 roku strażnicy miejscy pobrali 9 próbek popiołu z palenisk domowych. Ekspertyzy sporządzone przez Centrale Laboratorium Pomiarowo - Badawcze wykazały, że w 5 próbkach znajdowały się ślady po spalaniu odpadów. To właśnie te sprawy zostały skierowane do sądu.
Płaca Minimalna 2019 - nowa minimalna stawka za godzinę pracy [STAWKI BRUTTO i NETTO]
I na przykład po jednym ze zgłoszeń, strażnicy miejscy skontrolowali posesję na Szwederowie. Podejrzenia mieszkańców okazały się słuszne.
W piecu oraz bezpośrednio przy nim znajdowały się odpady, które właściciel spalał - między innymi płyty wiórowe i lakierowane, papier z farbami drukarskimi.
Czy uda się skończyć z plastikiem?
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
