- Pogoda dopisała, a osoby, które zapowiedziały swoją obecność przyjechały, więc idziemy się rozgrzewać – mówił tuż przed godziną 11.00 jeden z organizatorów zlotu „Sealas”. To on wraz z „Leito” podjęli się organizacji zlotu. Poprzez forum bydgoskiej sceny Le Parkour i Free Runing (www.pk.bydgo.com) rozesłali informacje o planowanym przedsięwzięciu i w ciągu kilku kolejnych dni zaczęli otrzymywać wiadomości od traceurów Bydgoszczy, i nie tylko, o obecności na zlocie.
Frekwencja przerosła najśmielsze oczekiwania uczestników jak i samych organizatorów. Ponad pięćdziesięciu fanów PK i Free Runingu, w wieku od 15 do 20 lat, ruszyło w stronę Parku Witosa – pierwszego przystanku zlotu. Byli wśród nich mieszkańcy Torunia, Inowrocławia, Żnina, Janikowa, a nawet Mazur. Uczestnicy zainaugurowali zlot minutą ciszy na cześć zmarłego przed dwoma laty „Żelka”, który zginął podczas jednego z treningów.
Po kilkudziesięciuminutowej rozgrzewce przyszedł czas na główny punkt zlotu, czyli wspólne „skakanie”. Uczestnicy podzielili się na dwie grupy. Jedna z nich rozpoczęła popisy typowo akrobatyczne, druga zaś triki typowe dla PK. Nie brakowało efektownych vaultów, flipów czy gainerów (nazwy tricków).
Kolejnym przystankiem był Park im. Jana Kochanowskiego. Była to miejscówka, z której korzystały osoby zainteresowane ewolucjami typowo akrobatycznymi.
– Niestety, to nie jest miejsce dla mnie. Trenuję czyste PK, więc zobaczymy co będzie dalej – informował jeden z uczestników zlotu.
Kolejne miejsce jednak zadowoliło wszystkich, a był nim stary Skate Park zlokalizowany w Myślęcinku.
- Muszę przyznać, że pierwszy raz byłem na tym Skate Parku i pomimo początkowego „zagubienia” i niewiedzy, co tu do diaska można wymyślić, przyznam, że pomysłowość i przede wszystkim skill niektórych mnie zadziwił – pisze Jodek na pk.bydgo.com.
Od tego momentu część uczestników postanowiła udać się na myślęcińską skarpę i skałki, druga zaś na Biały Most, by poćwiczyć wspinaczkę.
Ostatnim przystankiem zlotu okazały się dobrze znane i lubiane przez wszystkich miejsca. Multikino oraz tyły hipermarketu Real są miejscówkami, które od momentu popularyzacji tego sportu były najbardziej oblegane. Szczególnie Multikino, na którym kręconych jest wiele „samplerów”, ukazujących „flow” (szybkość i płynność pokonywania przeszkód) traceurów.
Na tyłach Reala uczestnicy zakończyli zlot. Osoby mieszkające poza Bydgoszczą udały się na Dworzec PKS w towarzystwie bydgoszczan.
„ Zlot zaliczam do jak najbardziej udanych.” „Świetna atmosfera, świetni ludzie, wysoki poziom uczestników.” „ Szczególne brawa należą się Arlecie, jedynej dziewczynie na zlocie, która pokazała wysoki poziom umiejętności!”. Jest to zlepek opinii, które pojawiły się po zlocie.
Organizatorzy, jak i uczestnicy byli zadowoleni. Jak udało nam się dowiedzieć, kolejne spotkania są już planowane, a już 8 sierpnia odbędzie się wspólny trening traceurów z Bydgoszczy i okolic.
Zobacz też:
Od redakcji: Przypominamy, że każdy z Was może zostać dziennikarzem obywatelskim serwisu MM Moje Miasto! Zachęcamy Was do zamieszczania artykułów oraz zdjęć z ciekawych wydarzeń i imprez. Piszcie też o tym, co Wam się podoba, a co Wam przeszkadza w naszym mieście. Spróbujcie swych sił w roli reporterów obywatelskich MM-ki! Pokażcie innym to, co dzieje się wokół Was. Pokażcie, czym żyje miasto.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
